Partner ją zdradził i odszedł, kiedy urodziła dziecko. Jej błyskotliwe rysunki bawią i doprowadzają do łez
Anna Härmäla jest artystką z Finlandii. Kobieta tworzy rysunki, które opisują kobiecą rzeczywistość, nie zawsze kolorową i szczęśliwą. Grafiki odnoszą się do osobistych doświadczeń Finki. Partner zostawił ją, po urodzeniu dziecka i odszedł do innej.
19.10.2021 16:39
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Rozmowa z Anną Härmälą ukazała się w "Wysokich Obcasach". Graficzka powiedziała, że jak została samotną matką, funkcjonowała na autopilocie. Zajmowała się, jak robot codziennością i opieką nad córeczką. Bardzo pomogły jej w tamtym czasie rozmowy z terapeutą. Musiał jednak minąć czas, aż nabrała dystansu i zaczęła opowiadać o sobie poprzez rysunki.
Krąg samotnych matek
Anna Härmäla rozstała się z ojcem swojego dziecka z powodu zdrady. Odszedł od niej do innej, co uwieczniła na kilku rysunkach, które pokazujemy poniżej. Znajdują się na jej profilu na Instagramie. Do sytuacji, w której się znalazła, odniosła się też w wywiadzie. Powiedziała, że była świadoma, że to partner powinien się wstydzić, za to, co zrobił. Ale w głowie miała myśli, że jest być może gorsza, brzydsza, beznadziejna.
Dziś, po latach artystka ma dobre relacje z byłym partnerem. Pracuje nad nimi, dla córki. Kiedyś nie mogła jednak na niego patrzeć. W drodze do niezależności i poradzenia sobie z problemami pomogły jej inne matki, które znalazły się w podobnej sytuacji. Szukała ich poprzez media społecznościowe. Wspominamy o tym, ponieważ jedna z jej grafik przedstawiała samotną matkę wykluczoną z kręgu par.
Nowa miłość
Dziś Anna ma nowego partnera. Poradziła sobie z demonami przeszłości i traumą. Dzięki temu może rysować o trudnej przeszłości.
Dziennikarka zapytała graficzkę, jak po swoich przeżyciach ta potrafiła uwierzyć w miłość. "Ponieważ jednak mam dużo przyjaciół wśród mężczyzn i wspaniałego brata, wiedziałam, że gdzieś tam jest mężczyzna dla mnie" – podsumowała.
Dodała, że bywała też na wielu randkach i poznała mężczyzn, którzy również, tak jak ona, zostali skrzywdzeni.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!