Zapytali ją o siatkarzy. "Straciłam przez nich 30 lat życia"
Polska dziennikarka Paulina Chylewska zdecydowała się na emocjonujące wyznanie dotyczące polskich sportowców. W ostatnim wywiadzie odniosła się do siatkarzy, którzy w sobotę o 13:00 rozegrają finał na igrzyskach olimpijskich.
10.08.2024 | aktual.: 10.08.2024 12:15
Igrzyska olimpijskie budzą wiele emocji już od ceremonii otwarcia. W ostatnich dniach tej sportowej imprezy Polacy zdobyli aż trzy medale, w tym złoty we wspinaczce sportowej, dzięki Aleksandrze Mirosław, brązowy Aleksandry Kałuckiej w tej samej dyscyplinie oraz brązowy krążek za bieg na 400 m, który zdobyła w piątkowy wieczór Natalia Kaczmarek.
Przed sportowcami kolejne szanse na zdobycie medali, w tym skoki do wody z 10 metrów, ale również mecz, na który czekają wszyscy fani siatkówki. To właśnie w trakcie półfinału Polska-USA kibicie przeżyli prawdziwy rollercoaster emocji. Po długim starciu z drużyną ze Stanów Polacy wygrali 3:2 i zagwarantowali sobie miejsce w finale. W sobotę o godzinie 13:00 zawalczą o złoty medal z drużyną z Francji.
O polskich siatkarzach opowiedziała Paulina Chylewska, która w rozmowie z Plejadą zdobyła się na pewne wyznanie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Paulina Chylewska o siatkarzach
Dziennikarka przyznała, że kibicuje polskim sportowcom i liczy na zwycięstwo siatkarzy w sobotnim meczu.
"Przysparzają [sportowcy - przyp. red.] nam wiele emocji, ja się z tego bardzo, bardzo cieszę. Czekaliśmy niedługo na pierwszy medal, ale na te kolejne, chwilę trzeba było rzeczywiście poczekać (...), więc tak, rzeczywiście tych emocji jest bardzo wiele, czekają nas jeszcze emocje związane z siatkarzami, którym bardzo kibicuję i po prostu jestem pewna, że to złoto będzie" - powiedziała Chylewska.
Czytaj też: Ma wrócić do TVP. Nie każdy wie, czyją jest żoną
Prezenterka telewizyjna nie ukrywała też, że mecz półfinałowy przyniósł jej ogromne emocje. Bardzo przeżywała to starcie.
"Nie chcę im wieszać medalu na szyi, bo zaraz powiedzą, że powiesiliśmy medal na szyi, ale mam wrażenie, że po takim spotkaniu, jakie zagrali w półfinale, to już teraz nie ma innej możliwości. Ja straciłam 30 lat życia przez nich, więc już naprawdę, chłopaki, idźcie po ten medal, bo już wszystkim nam nerwy siądą" - zdradziła dziennikarka.
Przyznała, że osiągnięcia sportowców mają wpływ na infrastrukturę
45-latka poruszyła również kwestię wpływu znaczących wydarzeń sportowych, takich jak igrzyska olimpijskie, na rozbudowę infrastruktury sportowej w Polsce. Przypomniała, że w czasie gdy Zbigniew Bródka zdobywał złoty medal w Soczi, Polska nie posiadała profesjonalnego krytego toru łyżwiarskiego.
Obecnie sytuacja uległa zmianie - funkcjonuje już taki obiekt w Tomaszowie, a wkrótce zostanie otwarty kolejny w Zakopanem. Ten drugi ma aspiracje do miana światowej klasy obiektu, podczas gdy tor w Tomaszowie już teraz jest uznawany za wyjątkowy. Podkreśliła, że są to przykłady postępujących zmian, a infrastruktura sportowa w Polsce przeszła znaczący rozwój.
"(...) to się dzieje. Być może oczywiście w niektórych dyscyplinach wolniej, nie wszędzie tak samo, nie w każdym regionie kraju tak samo, ale to się dzieje i rzeczywiście, jeśli chodzi o tę sportową infrastrukturę, jak jeździmy po Polsce, też to da się zauważyć. Jest tego coraz więcej, na coraz wyższym poziomie i naprawdę mamy gdzie ten sport uprawiać" - podsumowała Paulina Chylewska.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.