Paulina Koziejowska szczerze o związku z Orłosiem. "Chcemy żyć jak normalni ludzie"

Paulina Koziejowska i Maciej Orłoś przyznali niedawno, że są w związku. Od tego momentu nie milkną echa, a fotoreporterzy czają się, aby przyłapać parę na spacerze czy zakupach. Paulina Koziejowska w rozmowie z WP Kobieta przyznaje, że chronienie prywatności nie zawsze jest łatwe.

Paulina Koziejowska szczerze o związku z OrłosiemPaulina Koziejowska szczerze o związku z Orłosiem
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA
Zuzanna Sierzputowska

Wiadomość o tym, że Maciej Orłoś jest w nowym związku, szybko rozniosła się po sieci. Para starała się utrzymać tę informację w tajemnicy tak długo, jak tylko to było możliwe. Sam dziennikarz wolał nie zdradzać zbyt dużo. Jego partnerka postanowiła powiedzieć nieco więcej, podkreślając jednak, co jest dla obojga bardzo ważne w tej sytuacji.

"Będziemy chronić swoją prywatność"

Orłoś oraz Koziejowska przestali ukrywać, że coś ich łączy. Nie mają jednak zamiaru od razu udzielać wielkich wywiadów. Sama Paulina podkreśla, że, mimo wszystko, trudno w żaden sposób nie skomentować krążących plotek.

- To nie jest tak, że wyszliśmy po kilku tygodniach z domu i przestaliśmy się ukrywać. Kiedy pojawia się plotka, że dwie osoby publiczne są razem, zaczyna się "polowanie" na nie. I w końcu pojawiły się zdjęcia, zresztą bardzo ładne. Tak, jesteśmy razem. Trudno, żebyśmy chodzili pięć metrów od siebie - zauważa w rozmowie z WP Kobieta.

Koziejowska nie ukrywa, że bardzo zależy jej na spokoju wewnętrznym. W pewnym sensie, zdjęcia, które obiegły portale, przysłużyły się poczuciu ulgi.

Maciej Orłoś i Paulina Koziejowska na romantycznym spacerze
Maciej Orłoś i Paulina Koziejowska na romantycznym spacerze © East News | AGENCJA SE, Wielechowski S

- Będziemy chronić swoją prywatność, co cały czas robimy. Ale chcemy żyć jak normalni ludzie. Chodzimy do kina, do restauracji. Wiadomo, że będą pojawiały się różne plotki na temat naszych poprzednich relacji, co jest normalne. Maciek bardzo chroni prywatność, ja też się tego nauczyłam, ale jak widać nie zawsze się da - dodaje.

"To jest coś poważnego"

Paulina Koziejowska nie ukrywa, że sformułowanie "romans", które pojawia się odnośnie do jej związku z Maciejem Orłosiem, jest przykre i nie ma odniesienia do rzeczywistości.

- Jesteśmy razem, między nami jest coś poważnego. To nie jest żaden romans - komentuje.

Na pytanie, czym urzekł ją Orłoś, dodaje ze śmiechem: - Pomidor. Podkreślając tym samym, że ceni swoją prywatność i pewne szczegóły woli zostawiać dla siebie.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Orłoś Kontra. Stuhr o hejcie

Wybrane dla Ciebie
Wsyp do pojemnika na proszek. Skończy się problem fetorku
Wsyp do pojemnika na proszek. Skończy się problem fetorku
Cechy, które zdradzają psychopatę. "Są mistrzami manipulacji"
Cechy, które zdradzają psychopatę. "Są mistrzami manipulacji"
Niezwykły list na komendzie. "Ona zaczęła się dusić"
Niezwykły list na komendzie. "Ona zaczęła się dusić"
Ukraiński manicure robi furorę. Lepszy niż tradycyjny french
Ukraiński manicure robi furorę. Lepszy niż tradycyjny french
Można jeść surowe parówki? Eksperci nie mają wątpliwości
Można jeść surowe parówki? Eksperci nie mają wątpliwości
Grażyna Wolszczak została wdową z synkiem. "Moje dziecko mi znalazło chłopaka"
Grażyna Wolszczak została wdową z synkiem. "Moje dziecko mi znalazło chłopaka"
Koszyczki z PRL-u wracają do łask. Dziś są warte krocie
Koszyczki z PRL-u wracają do łask. Dziś są warte krocie
Po rumuńsku imię oznacza "pijaną". Nosi je wiele Polek
Po rumuńsku imię oznacza "pijaną". Nosi je wiele Polek
Prosty trik na usunięcie pnia bez koparki. Działa szybko i kosztuje grosze
Prosty trik na usunięcie pnia bez koparki. Działa szybko i kosztuje grosze
Damięcki przeszedł spektakularną metamorfozę. "Należy się Oscar"
Damięcki przeszedł spektakularną metamorfozę. "Należy się Oscar"
Wrzuć jedną tabletkę do odpływu. "Wyżre" cały brud
Wrzuć jedną tabletkę do odpływu. "Wyżre" cały brud
Anna Wendzikowska mówi o wstydzie. "Nawet w samotności nie podziwiamy swojego ciała"
Anna Wendzikowska mówi o wstydzie. "Nawet w samotności nie podziwiamy swojego ciała"