Paulina Młynarska krytykuje mundial w Katarze. "Igrzyska śmierci"
Paulina Młynarska po raz kolejny zabrała głos w ważnej sprawie. Tym razem odniosła się do doniesień o fatalnych warunkach, w jakich byli zmuszeni pracować robotnicy w Katarze. Słowa dziennikarki poruszyły internautów. "Bardzo się cieszę, że pani o tym pisze" - czytamy w komentarzach pod jej najnowszym postem.
20.11.2022 16:07
W Katarze rozpoczęły się Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej. Mundial budzi jednak spore kontrowersje na tle politycznym, społecznym i kulturowym. Niewielkie państwo w Azji Zachodniej już od 12 lat wiedziało, że będzie gospodarzem sportowego wydarzenia. Na organizację przekazano niebotyczne kwoty. Zainwestowano w nowoczesne stadiony i infrastrukturę.
Władze Kataru próbowały zapewnić sobie jak najlepszy PR. Mimo tego o mundialu mówi się głównie w kontekście kolejnych skandali. Na ten temat wypowiedziała się także Paulina Młynarska. Dziennikarka przytoczyła przerażające statystyki.
Paulina Młynarska o mundialu w Katarze. "Igrzyska śmierci"
Paulina Młynarska zabiera publicznie głos w sprawach, które są niezwykle ważne społecznie i kulturowo. Ostatnio dziennikarka wypowiedziała się o trwających w Katarze Mistrzostwach Piłki Nożnej. Nie szczędziła krytyki organizatorom, przytaczając statystyki dotyczące robotników, którzy mieli stracić życie podczas budowy stadionów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"6,5 tys. robotników z różnych krajów straciło życie przy pracy na rzecz "święta piłki nożnej" w Katarze. Nikt nie jest w stanie policzyć ilu/ile straciło zdrowie i nigdy nie doczeka się żadnej rekompensaty. Igrzyska śmierci, feudalizmu, najbardziej toksycznej formy patriarchatu. Enjoy" - czytamy w poście.
Na najnowszy wpis Młynarskiej zareagowali internauci. Zgodzili się z opinią dziennikarki i potępili otwarcie działania władz Kataru. "Targowisko próżności i wielkiego szmalu", "Czuję bezsilność. Szkoda, że w takim miejscu i za taką cenę ten mundial się odbędzie", "Nie oglądam. Właśnie z tego powodu" - pisali rozgoryczeni.
"Warunki pracy są bardzo ciężkie"
Ze śledztwa dziennika The Guardian wynika, że ponad 6,5 tys. robotników z Azji Południowej, zatrudnionych przy budowie infrastruktury na mundial w Katarze, straciło życie od 2010 roku, gdy kraj otrzymał prawo do organizowania imprezy. Robotnicy pracują w karygodnych warunkach i bez zabezpieczeń.
Brytyjski portal podkreśla, że liczby te mogą być znacznie wyższe. Podczas śledztwa opierano się bowiem na oficjalnych danych. "Warunki pracy są bardzo ciężkie. Nie mamy odpowiednich zabezpieczeń na budowach, zwłaszcza pracując na wysokościach. Ludzie mdleją z gorąca" - mówił w rozmowie z dziennikarzami Sushil Shrestha. W Katarze przepracował trzy lata.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.