Paulina Smaszcz wyznała, o jakim seksie marzy. To fantazja wielu kobiet
Paulina Smaszcz zdradziła, że miała wielkie plany na nadchodzące święta. Marzyła o seksie z wyjątkowym mężczyzną, jednak z powodu pandemii, nic z tego nie wyjdzie...
Paulina Smaszcz pod koniec stycznia tego roku rozwiodła się z Maciejem Kurzajewskim. Byli małżeństwem przez 23 lata, doczekali się dwóch synów. Rozstanie z pewnością było dla nich niezwykle trudnym przeżyciem. O kryzysie w ich związku mówiło się już od dawna. Kilka miesięcy przed rozwodem Smaszcz zwierzyła się w kolorowej prasie, że mąż przestał jej poświęcać jakąkolwiek uwagę.
– Końca miłości nie zapowiada krzyk, awantury, emocjonalna szarpanina, tylko cisza. W domach, w których nie ma miłości, jest coraz ciszej. (...) Czuję się opuszczona. Nie ja odchodziłam – powiedziała Paulina w "Vivie!".
Mimo wszystko Kurzajewskim udało się rozejść w zgodzie, oszczędzili sobie nawzajem publicznego prania brudów.
Smaszcz ma nietuzinkową fantazję seksualną
Po rozwodzie w dziennikarkę wstąpiło drugie życie. Z jeszcze większym zapałem i energią prowadziła warsztaty oraz szkolenia dla przedsiębiorczych kobiet, a na profilu na Instagramie można było obserwować jej metamorfozę. Smaszcz postanowiła zrzucić kilka kilogramów, co relacjonowała w mediach społecznościowych. Zaczęła bardziej podkreślać swoją sylwetkę, nosić kobiece sukienki i buty na obcasie.
Na zdjęciach i nagraniach prezentowała się w mocnym makijażu, który w szczególności uwidaczniał jej usta. Najwidoczniej zakończenie związku przyniosło jej dużą ulgę i pozwoliło pewnym krokiem wejść w nowy etap.
Z okazji zbliżających się świąt Paulina Smaszcz zdecydowała się na odważne wyznanie. Bez owijania w bawełnę wyznała, że liczyła na niezapomniany seks, jednak z powodu pandemii jej plany spaliły na panewce... Erotycznych fantazji u boku przystojnego mężczyzny nie da się spełnić.
"Św. Mikołaju byłam bardzo, bardzo grzeczna. Liczyłam na wyjazd w góry, zaspy śniegu, czas seksu i szaleństwa u boku brodatego drwala. Dlaczego mi to robisz? Zakaz podróżowania, ograniczenia, pada deszcz i został mi tylko zestaw drwala w McDonaldzie. Dlaczego?!" - napisała bezpruderyjna gwiazda.