Paweł Nowisz nie żyje. Widzowie pokochali jego role
Paweł Nowisz był lubianym i profesjonalnym aktorem, który stronił od show-biznesu. Wiadomość o śmierci 81-letniego artysty zasmuciła zarówno widzów, jak i jego kolegów po fachu.
15.10.2021 18:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nie żyje Paweł Nowisz. Aktor ukończył studia na wydziale lalkarskim krakowskiej PWST, a w 1964 roku na deskach teatru w Bielsku-Białej.
Jego kariera rozwinęła się bardzo szybko, ponieważ zaledwie lata lat później dostał nagrodę za rolę Księdza w "Dziadach".
Paweł Nowisz pojawił się w wielu kultowych polskich filmach. "Chłopaki nie płaczą" czy "Kiler" to klasyki, które oglądają zarówno starsze jak i młodsze pokolenia.
W ostatnich latach Paweł Nowisz występował w serialu "Barwy Szczęścia" oraz "Blondynka". Telewizja Polska wyraziła ogromny smutek z powodu śmierci aktora.
"Z trudnym do wyrażenia żalem zawiadamiamy o śmierci pana Pawła Nowisza, wybitnego aktora teatralnego, filmowego i telewizyjnego, naszego przyjaciela. Mieliśmy zaszczyt pracować z panem Pawłem na planie naszego serialu, w którym od lat tworzył niezapomnianą postać Fryderyka Struzika. Będziemy wspominać tę wspólną pracę z sentymentem i podziwem dla talentu i osobowości pana Pawła. Składamy najszczersze wyrazy współczucia rodzinie i bliskim" - napisano na fanpage serialu "Barwy Szczęścia".
Spokój i profesjonalizm
Paweł Nowisz stronił od blasku fleszy, rzadko udzielał się w mediach i nie wdawał się w żadne afery. Do pracy podchodził profesjonalnie i uczciwie. Prywatnie ponad wszystko stawiał miłość. "Gdy się zakochałem, miłość tak mnie uskrzydliła, że zostałem najlepszym uczniem w szkole" - mówił przed laty w "Życiu na gorąco"
Aktora żegnają inni artyści m.in. Ilona Łepkowska, która współpracowała z nim na planie trzeciej i czwartej części filmu "Kogel-mogel".
"Bardzo smutna wiadomość. Zmarł Paweł Nowisz. Na premierę czeka wciąż "Koniec świata, czyli Kogel-Mogel 4" z jego udziałem. Odbędzie się już niestety bez niego na scenie, pozostanie tylko na ekranie i w pamięci widzów" - napisała.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!