"Perła Sudetów" wraca do normalności. Po powodzi Sudety mają nową atrakcję
Zapora wodna w Międzygórzu zdała egzamin. Dzięki temu "Perła Sudetów" nie ucierpiała tak bardzo podczas powodzi. Miejscowość jest już gotowa na przyjęcie turystów.
Międzygórze, malownicza miejscowość znana jako "Perła Sudetów", zaczyna odzyskiwać swój dawny blask.
Choć powódź, która dotknęła tereny położone po drugiej stronie masywu Śnieżnika, pozostawiła po sobie pewne ślady, Międzygórze przetrwało w miarę bez większych zniszczeń. Mieszkańcy szybko przystąpili do porządków i miejscowość jest już gotowa na ponowne przyjęcie gości.
"Po tragicznej powodzi nastąpiła zmiana największej atrakcji Ziemi Kłodzkiej, wieża na Śnieżniku musi obecnie ustąpić miejsca zaporze wodnej w Międzygórzu" - piszą autorzy profilu "Międzygórze Perła Sudetów" na Facebooku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ekspert o powodzi. "Ludzie są częścią przyrody, ale mają rozum"
Międzygórze wraca do normalności
W Międzygórzu wszystko zaczyna funkcjonować jak dawniej – jest woda, prąd, zasięg, a lokale gastronomiczne normalnie funkcjonują. Mimo że natura przypomniała o swojej sile, turyści mogą cieszyć się już większością atrakcji.
Szlaki turystyczne są otwarte, a schronisko i wieża na Śnieżniku nadal stoją na straży pięknych widoków. Nawet urokliwy Ogród Bajek, tak uwielbiany przez rodziny, jest gotowy na przyjęcie odwiedzających.
"Rezerwat Wodospad Wilczki jest w trakcie przeglądu, ale poza lekkim wymyciem na jednej ścieżce nic złego się nie zdarzyło. Rowerowe singletracki na szczęście też nie są mocno uszkodzone, wymagają głównie uprzątnięcia, więc wkrótce na nie wyruszymy" - czytamy na profilu "Międzygórze Perła Sudetów" na Facebooku.
Zapora zdała egzamin
W Międzygórzu w trakcie powodzi zrobiło się bardzo niebezpiecznie. Poziom wody w pewnym momencie przekraczał 27,4 metra – był wyższy niż w trakcie katastrofalnej powodzi w 1997 roku.
Prawdziwą bohaterką okazała się zapora wodna. To ona, po raz kolejny, odegrała kluczową rolę, chroniąc niżej położone miejscowości przed zalaniem.
"Obiekt ten kolejny raz przyjął ponad milion metr sześcienny wody spływającej z gór, ratując niżej położone wsie i miasta" - czytamy.
Obecnie wszystko wróciło do normy. "Woda opadła poniżej 4 metrów, więc bezpiecznie można zapoznać się z majestatem obiektu, a jeśli ciężko sobie wyobrazić 1 milion metrów sześciennych wody to sytuację oddadzą ostatnie filmiki w internecie. Zapraszamy i zaczynamy złotą jesień w górach!" - piszą autorzy profilu "Międzygórze Perła Sudetów".
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
