Pić przestała dopiero, gdy zachorowała. Była żoną znanego aktora

Wybitna, nieprzewidywalna, z niewyparzonym językiem. Halina Wyrodek, legenda "Piwnicy pod Baranami", była ceniona przez polskich reżyserów. Większość z nich wiedziała jednak o jej problemach z alkoholem, które odbiły się nie tylko na karierze, ale i zdrowiu. Aktorka zmarła 12 sierpnia 2008 roku.

12 sierpnia 2023 roku mija 15 lat od śmierci Haliny Wyrodek, legendy krakowskiej "Piwnicy pod Baranami" i aktorki znanej m.in. z filmu "Vinci" w reżyserii Juliusza Machulskiego. Wyrodek, choć ceniona za talent aktorski, przez lata zmagała się z uzależnieniem od alkoholu.

Halina Wyrodek do 2008 roku była żoną aktora Mariana Dziędziela, którego poznała w 1965 roku podczas egzaminów do krakowskiej szkoły teatralnej. Tuż po tym oboje trafili do Teatru Słowackiego, a następnie, już jako małżeństwo, do krakowskiego kabaretu "Piwnica pod Baranami", któremu Wyrodek została wierna do samego końca.

- Na początku była skromną i delikatną osobą. Potem stała się taka... intensywna i impulsywna - opowiadał o niej Piotr Skrzynecki, założyciel "Piwnicy pod Baranami".

Skrzynecki był jedną z osób, która nie tylko wiedziała o problemach Haliny Wyrodek z uzależnieniem od alkoholu, ale była także świadoma, że ma "niewyparzony język" oraz potrafi na głos powiedzieć, co myśli o swoich koleżankach i kolegach z pracy i branży.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Była gwiazdą lat 80. Jej romans z młodszym aktorem wywołał poruszenie

Halina Wyrodek nie ukrywała, że alkohol pomagał jej w pracy na scenie kabaretowej.

- Alkohol potrzebny jest w każdym kabarecie, bo daje ludziom odrobinę niezbędnego luzu. W teatrze jest inaczej: ludzie wchodzą na widownię, muszą siąść, ani papieroska, ani drinka, siedzą, oglądają sztukę. W kabarecie, z założenia, musi być zupełnie inny nastrój. Odrobina alkoholu, oczywiście nie za dużo, dopinguje wykonawców i widzów - mówiła w jednym z wywiadów.

Aktorka przestała pić dopiero w momencie, kiedy dowiedziała się o chorobie nowotworowej. Choć wiedziała, że szanse na wyzdrowienie są niewielkie, walczyła z nią przez kilka lat, do samego końca. Zmarła 12 sierpnia 2008 roku w wieku 62 lat.

Zobacz także: Była gwiazdą PRL-u. "Pokazywano mnie i mój biust"

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.