Trudno powstrzymać łzy. Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów

8 lipca 2024 roku rosyjska rakieta trafiła w budynek szpitala Ochmatdyt, w którym walczą o życie dzieci z nowotworami. Mieściło się w nim 620 łóżek, w których rocznie hospitalizowano do 18 tys. dzieci. Rosyjski atak poważnie zniszczył część szpitalnego kompleksu, w tym blok operacyjny. Dwie osoby z personelu zginęły, a 16, w tym siedmioro dzieci, zostało rannych. Konieczna była ewakuacja pacjentów.

Podczas bombardowania lekarze przeprowadzali trzy operacje. Gdy spod gruzów dobiegały krzyki i płacz dzieci, na pomoc ruszyli pracownicy szpitala, jak i zwykli ludzie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na miejsce przyjechali też ratownicy, którzy z pomocą specjalistycznego sprzętu zaczęli przerzucać gruz. Jednego z nich uwieczniono na zdjęciu. Brutalny atak Rosjan i śmierć młodych, niewinnych ofiar wstrząsnęły nim do tego stopnia, że zaczął płakać z bezsilności.

Zdjęcie opublikował na platformie "X" Anton Heraszczenko, były wiceminister spraw wewnętrznych Ukrainy.

"Jestem wściekły! Jestem tatą. Pod gruzami szpitala leżą chore dzieci. Trzeba powstrzymać Rosjan. Wyrzucić z ONZ. To psychopaci, którzy zrzucają bomby w centrum Europy" - napisał.

Czytaj także: Rosjanie zbombardowali szpital onkologiczny. Pokazała zdjęcia dzieci

Moment uderzenia rosyjskiej rakiety w budynek szpitala uchwyciły kamery, a nagrania pojawiły się w sieci. Na filmach widać lecącą rakietę, a chwilę później słychać potężną eksplozję i widać chmurę dymu oraz odłamki. Ukraiński influencer Ihor Lachenkov opublikował jeden z takich filmów, podkreślając, że rakieta nie została trafiona przez obronę przeciwlotniczą i leciała prosto na cel, którym był szpital Ochmatdyt.

Atak wywołał falę oburzenia. Szef ukraińskiego MSW, Ihor Kłymenko, oświadczył: "Dzisiejszy ranek po raz kolejny pokazał, że Rosja to kraj terrorystów i zwyrodnialców. Dziesiątki rakiet wystrzelonych w miasta w godzinach szczytu. Atak na największy szpital dziecięcy w kraju".

Zobacz też: Separatyści więzili Ukrainkę przez 6 lat. Opis tortur przeraża

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl