Płaszcz na jesień w stylu Anni Lewandowskiej. Ten model nigdy nie wyjdzie z mody
Anna Lewandowska znów zachwyciła wierne obserwatorki swoją jesienną stylizacją. Celebrytka postawiła na tzw. total look w odcieniach beżu. Choć wszystkie elementy dobrze się komponują, warto zwrócić uwagę na jej płaszcz. To ponadczasowy model, który nigdy nie wychodzi z mody. Co więcej, jest na tyle uniwersalny, że można go nosić cały rok – jesienią i zimą do botków, a wiosną do sneakersów.
19.10.2020 16:47
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Anna Lewandowska motywuje nie tylko do zmiany nawyków żywieniowych i aktywności fizycznej, ale również do odświeżenia garderoby. Trenerka regularnie pokazuje swoje stylizacje w mediach społecznościowych, po czym jest zasypywana pytaniami o poszczególne elementy garderoby. Nie inaczej było tym razem. Choć padło wiele pytań o czapkę, trudno nie zwrócić uwagę na płaszcz.
Anna Lewandowska w płaszczu na jesień
Lewa zaprezentowała się na Instagramie w codziennej stylizacji. Podczas wypadu na kawę z koleżankami trenerka miała na sobie ciepły sweter w beżowym kolorze, czapkę typu beanie w podobnym odcieniu oraz klasyczny, camelowy trencz.
Tego typu płaszcz to jedna z najlepszych opcji na jesień. Klasyczny trencz jest w kolorze beżu, ma pagony na ramionach i dwurzędowe zapięcie oraz wiązanie w pasie. Jego nazwa pochodzi od angielskiego słowa "trench", czyli "rów" lub "okop" – początkowo był to wodoodporny płaszcz wojskowy. Ten model jesiennego płaszcza co roku wraca jak bumerang. I choć w trendach pojawiają się inne opcje, jak obszerne kurtki-puchówki czy popularne ostatnie teddy bear coats, trencz to klasyka, która nigdy się nie nudzi.
Trencz nie jest jedynym okryciem na jesień w szafie Lewej. Ostatnio trenerka pojawiła się w szarym płaszczu do kostek, który zestawiła z szarymi jeansami, bluzą i sneakersami. Widać, że na co dzień Lewandowska stawia przede wszystkim na wygodę. Wybiera stonowane kolory i kroje, które zapewnią jej komfort podczas intenwsywnego dnia – w końcu jako trenerka, mama dwóch córek i właścicielka kilku biznesów z pewnością jest zapracowana.