Płaszcz to mus
Sezon w pełni. Na pogodę w kratkę i... na płaszcze. Płaszcz jest obowiązkiem jesieni. Super praktyczny. I oczywiście bardzo modny. A modny, to nie byle jaki, prawda?
26.11.2008 | aktual.: 07.01.2009 13:36
Sezon w pełni. Na pogodę w kratkę i... na płaszcze. Płaszcz jest obowiązkiem jesieni. Super praktyczny. I oczywiście bardzo modny. A modny, to nie byle jaki, prawda?
Projektanci proponują płaszcze z różnych tkanin i wełen, ozdobione spektakularnymi kołnierzami, przeszyciami, dziwnymi rękawami, żakardami i haftami. Najwięcej z proponowanych długości to te w okolicach kolan. Nastąpiło wyraźne skrócenie płaszczy z poprzednich sezonów, gdzie królowały te o długości do kostek. Płaszcz nie spełnia już tylko zwyczajnej funkcji ocieplającej, płaszcz w tym sezonie awansuje do rangi modnego obowiązku! Najmodniejsze mają mało ozdób, ale dużo kombinacji konstrukcyjnych. Zaskakujące formy kołnierzy, klap i klapek przywołują na myśl architektoniczne inspiracje.
W kolekcji Louis Vuitton jasne płaszcze zapinane na zamki błyskawiczne mają bardzo szerokie rękawy, uwypuklone biodra i masywne golfy zamiast kołnierzy. Trudno nie ulec wrażeniu, ze jest to coś pomiędzy płaszczem a sukienką. Zaproponowane w zestawie z wysokimi pantoflami wyglądają bardzo wieczorowo.
Tak samo jak propozycje w kolekcji Albertty Feretti - połyskujące, dosyć luźne płaszcze związane nonszalancko paskiem, z szerokimi kołnierzami, marszczonymi rękawami i w wyjątkowo intensywnych kolorach, wyglądają bardzo elegancko. Dla zabieganych to super pomysł - na wieczorne wyjście nie martwisz się o sukienkę, zostajesz w takim płaszczu i z głowy.
Projektant marki Burberry - Christopher Bailey proponuje na przemian - raz płaszcze bardzo oszczędne w formie, raz rozchełstane i miękkie, wszystkie w szlachetnych szarościach i brązach. Wszystkie zestawione z masywną biżuterią zakładaną na wierzch, zaraz pod kołnierzem. Niby prosty pomysł, ale bardzo efektowny i znowu wieczorowy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
BLUE A FE! Pomysłowe ozdabianie znajdziemy również w kolekcji Chloe. Krótkie przed kolano płaszczyki z... uwaga! krótkim rękawem, ozdobiono błyszczącymi aplikacjami i kołnierzykami z futra. Płaszczyki Chloe przywołują na myśl styl carskiej Rosji. Osobiście nie polecam. Łatwo przesadzić z takimi ozdóbkami i wyglądać kiczowato.
Polecam za to przepiękne, minimalistyczne płaszcze z kolekcji Jil Sander. Piękne kolory, piękne wełny i proste linie skontrastowane z asymetrycznymi sztywnymi kołnierzami. Dla tej marki projektuje aktualnie bardzo zdolny młody projektant Raf Simons. Z powodzeniem! Najkrótsze w tym sezonie płaszcze zaproponowały dwie inne projektantki. Pierwsza - Stella McCartney pokazała urocze krótkie, do połowy uda, płaszczyki z żakardowych tkanin. Nic więcej nie potrzeba, kiedy wzory są tak ozdobne. Druga projektantka - Donatella Versace zaprojektowała równie krótkie płaszcze, w wypłowiałych kolorach fioletu, z dwurzędowym zapięciem i z bardzo ciekawymi owalnymi "dekolto-golfami".
Mistrz nowoczesnej elegancji Alber Elbaz, projektujący dla Lanvin również nie omieszkał zaproponować nowej wersji płaszcza. W jego wykonaniu modny płaszcz wygląda nieco męsko, z kołnierzem inspirowanym garniturową klapą, jest szary, dopasowany w talii i otulony asymetrycznym futrem z lisa.
Gdzie nie zajrzeć, płaszcz to mus! W każdej jesienno-zimowej kolekcji. Czy w twojej szafie też jest? Jestem pewien, że tak. Byle modny!