Plotki o sekstaśmie długo się za nią ciągnęły. Mąż przepraszał

Sandra Bullock jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych gwiazd Hollywood. Na świat przyszła w 1964 roku w Stanach Zjednoczonych, dzieciństwo spędziła jednak w Niemczech. Wróciła do rodzinnego kraju, aby spełnić swoje marzenia o wielkiej karierze i już w wieku 23 lat zadebiutowała w kryminale "Hangman". Wielki sukces miał jednak dopiero nadejść. 

Dzięki roli Annie w filmie "Speed: Niebezpieczna prędkość", gdzie pojawiła się u boku Keanu Reevesa, zyskała ogromny rozgłos w Hollywood. Na potrzeby produkcji aktorka nauczyła się prowadzić miejski autobus, a jej słodka, lecz silna postać natychmiast zdobyła serca Amerykanów i ludzi na całym świecie.

Wkrótce Bullock zaczęto obsadzać w komediach romantycznych. Zagrała w takich filmach jak "Ja cię kocham, a ty śpisz", "Narzeczony mimo woli", "Dom nad jeziorem", "Miss agent" czy "Totalna magia". 

Umawiała się z Tate’em Donovanem, Matthew McConaugheyem, Ryanem Goslingiem czy Ryanem Reynoldsem. Pech chciał, że zadurzyła się w Jesse'm Jamesie, miłośniku motoryzacji i prowadzącym program "Monster Garage". To właśnie ten związek przysporzył jej sporo problemów.

Poznali się dzięki jej chrześniakowi, który bardzo chciał spotkać się z Jamesem. Wkrótce po pierwszej randce Sandra i jej nowy partner ogłosili, że są małżeństwem. Po sześciu latach związku wybuchł wielki skandal. Partner aktorki okazał się niewierny, a jego liczne zdrady spowodowały, że Bullock odwołała trasę promującą film "Wielki Mike", za którego gwiazda otrzymała Oscara. 

Niedługo po gali pojawiły się plotki, które sugerowały, że mąż Sandry Bullock posiada sekstaśmę z jej udziałem. Media donosiły, że na nagraniu widać aktorkę przykutą kajdankami do łóżka, zaś jej partner stał nad nią ubrany w mundur z emblematami nazistowskimi. James miał mieć także przyklejony charakterystyczny wąs.

Były partner gwiazdy nigdy nie pokazał nagrania i zdawkowo odpowiadał na niekomfortowe pytania. Bullock długo milczała w tej kwestii, aż w końcu zabrała głos.

"Nie ma żadnej sekstaśmy. Nigdy takiej nie było i nigdy nie będzie" - napisała aktorka w publicznym oświadczeniu.

James zdecydował się publicznie przeprosić Sandrę Bullock, wybrał się także na odwyk i terapię, jednak żona nie wybaczyła mu zdrad i nie potrafiła ponownie zaufać. Aktorka wniosła pozew o rozwód, który para otrzymała w 2011 roku. 

Czytaj także: Sandra Bullock zatrzymała czas. Jej sekretem jest kontrowersyjna kuracja

Po rozpadzie małżeństwa Sandra Bullock założyła rodzinę na własnych zasadach. W 2010 roku adoptowała trzymiesięcznego Louisa, a w 2015 kilkuletnią Lailę. To właśnie wtedy zdecydowała się na krótką przerwę w karierze. Sporadycznie pojawiała się na planach filmowych, a przez osiem lat zagrała tylko w czterech produkcjach, w tym w filmie "Grawitacja". 

Comeback zaliczyła w 2018 roku dzięki produkcji Netfliksa "Nie otwieraj oczu", którą na platformie streamingowej obejrzało 80 mln subskrybentów. Od tego czasu zagrała w "Ocean's 8", "Niewybaczalne" oraz filmie akcji "Bullet Train". W 2022 roku stwierdziła, że czuje się wypalona jako aktorka, a w domu jest najszczęśliwsza. Ponownie ogłosiła przerwę - tym razem nie od kina w ogóle, lecz od występów przed kamerą.

"W domu jestem najszczęśliwsza. Uwielbiam obserwować dorastanie moich dzieci" – powiedziała w jednym z wywiadów cytowanych przez "Vogue".

Sandra Bullock znalazła także spokój u boku fotografa Bryana Randalla, z którym spotyka się od kilku lat. Para nie ma jednak w planach ślubu - aktorka wcześniej zawiodła się na instytucji małżeństwa.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl