Oto czym się zajmuje po TVP. "Mam taką fajną pracę"

Rafał Brzozowski
Rafał Brzozowski
Źródło zdjęć: © AKPA

29.08.2024 17:29, aktual.: 29.08.2024 20:06

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Odkąd Brzozowski rozstał się z TVP, zaskakuje fanów swoimi nowymi pomysłami na życie. Niedawno pokazał nagranie z eventu. "Mam taką fajną pracę, że czasami po prostu muszę powiedzieć ‘wow’!" – napisał zadowolony.

Rafał Brzozowski zniknął z telewizji publicznej po zmianie władz w TVP. Szybko znaleziono zastępstwo na jego miejsce. Robert Janowski został prowadzącym w programie "Jaka to melodia", a Robert Stockinger w "The Voice Senior".

Była gwiazda TVP nie zamierza jednak osiąść na laurach. Brzozowski szybko zaczął przygotowywać plan B. Niedawno pochwalił się nowym wyzwaniem. Jest z siebie niezmiernie dumny.

Co robi Rafał Brzozowski?

Na początek postawił na nieruchomości. Już wcześniej ogłosił otwarcie własnego pensjonatu "Brzozowy Dwór" na Zamojszczyźnie, który ma być miejscem relaksu i wypoczynku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Brzozowski nie zamierza jednak odciąć się od pracy konferansjera. Niedawno pochwalił się rolą prowadzącego podczas eventu marki Reebok. I to nie byle jakiego eventu – pojawiła się na nim legenda amerykańskiego sportu, Shaquille O’Neal.

Zadowolony z siebie Brzozowski podzielił się z fanami tą wiadomością na Instagramie.

"Mam taką fajną pracę, że czasami po prostu muszę powiedzieć ‘wow’!" – napisał.

Nagrał przy tym wideo nawiązujące do popularnego ostatnio w mediach społecznościowych trendu.

"Super"; "Wyglądasz wspaniale"; "Fajna praca" - komentują internauci.

Nie ma żalu do TVP

Rafał Brzozowski, niegdyś niekwestionowana gwiazda Telewizji Publicznej, przez lata związany był z produkcjami takimi jak "Jaka to melodia" czy "The Voice Senior", prowadził też wielkie muzyczne imprezy, w tym festiwale w Opolu.

Po siedmiu latach pożegnał się z TVP. Szczególnie zmiany w "Jakiej to melodii" wywołały sporo emocji. Podczas gdy jedni cieszą się z powrotu Janowskiego, który był pierwszym prowadzącym, inni nie mogą pogodzić się ze zniknięciem Brzozowskiego.

Sam prowadzący wydaje się zbytnio nie martwić zaistniałą sytuacją. "We mnie nie ma żalu. Uważam, że wszystko, co mi się przydarza w życiu, jest pewnym etapem. Czas współpracy z Telewizją Polską, z producentami, reżyserami, muzykami był wspaniały" - mówił w rozmowie z "Faktem".

Zapraszamy do dołączenia do grupy na FB - #Samodbałość. Tam na bieżąco informujemy o wywiadach i nowych historiach. Dołącz do nas i zaproś znajomych. Czekamy na was!

Źródło artykułu:WP Kobieta