WAŻNE
TERAZ

Rosyjskie drony naruszyły przestrzeń powietrzną Polski

Pokazała się pierwszy raz po pogrzebie męża. Byli razem przez 56 lat

Bożena Walter w grudniu straciła męża. Współzałożyciel telewizji TVN zmarł w wieku 85 lat. Miesiąc po ostatnim pożegnaniu Mariusza Waltera wdowa po nim zdecydowała się pokazać publicznie. W kinie towarzyszyła jej siostrzenica zmarłego.

Bożena Walter na pogrzebie mężaBożena Walter na pogrzebie męża
Źródło zdjęć: © AKPA

Mariusz Walter zmarł 13 grudnia 2022 roku. Współzałożyciel telewizji TVN miał 85 lat. Został pochowany 21 grudnia na cmentarzu w Wilanowie. W ostatniej drodze towarzyszyła mu żona, dzieci i wiele postaci z show-biznesu. Niegdyś pracował w TVP, a wreszcie sam stworzył medialne imperium. Przez lata był notowany na liście najbogatszych Polaków.

Bożena Walter pojawiła się na premierze

W mediach poznał miłość swojego życia. Bożena Walter również pracowała w TVP. Odeszła ze stacji w 1997 roku po 30 latach kariery spikerki i dziennikarki. Byli małżeństwem przez 56 lat. Ich syn Piotr zajął miejsce ojca w strukturach TVN, a córka przed laty również próbowała swoich sił w telewizji, prowadząc program "Ananasy z mojej klasy".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Telewizyjne piękności sprzed lat

Przez niemal miesiąc od pogrzebu męża Bożena Walter nie pokazywała się publicznie. W czwartkowy wieczór zdecydowała się jednak wziąć udział w premierze filmu "Niebezpieczni dżentelmeni". Na sali kinowej towarzyszyła jej siostrzenica zmarłego, Katarzyna Walter, gwiazda serialu "Na Wspólnej".

Inicjatorka powstania Fundacji TVN "Nie jesteś sam" miała na sobie czarną kreację, którą przełamała kolorową bransoletką.

Bożena i Katarzyna Walter na premierze filmu "Niebezpieczni dżentelmeni"
Bożena i Katarzyna Walter na premierze filmu "Niebezpieczni dżentelmeni" © AKPA | Jacek Kurnikowski

Historia miłości Walterów

Poznali się na korytarzu Radia Katowice, gdzie pracowała. "Wszyscy się zastanawiali, jak »Grubemu«, bo wtedy tak nazywaliśmy Mariusza, udało się poderwać piękną Bożenkę" - wspominał Tadeusz Sznuk. Sprawy potoczyły się bardzo szybko. Mariusz Walter oświadczył się po trzech miesiącach znajomości.

- Już po kilku randkach wiedziałam, że można na niego liczyć w każdej sytuacji. (...) Byłam dość słabej konstrukcji psychicznej, potrzebna mi była podpora. (...) Nasze życie ułożyło się świetnie. Trafiłam na wspaniałego człowieka. Wiele razy dawał mi życiową siłę, jest niezawodnym opiekunem - opowiadała o ich małżeństwie Bożena Walter.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Wybrane dla Ciebie

Jesienią pchają się do domu na potęgę. Przyciąga je jedno
Jesienią pchają się do domu na potęgę. Przyciąga je jedno
Rozwiedli się po dwóch latach. "Zaciskałam zęby w nocy"
Rozwiedli się po dwóch latach. "Zaciskałam zęby w nocy"
Szwedzka ministra zemdlała na konferencji. Przyczyna już jest znana
Szwedzka ministra zemdlała na konferencji. Przyczyna już jest znana
Zmienił wizerunek. Stylistka: "To nie przypadek"
Zmienił wizerunek. Stylistka: "To nie przypadek"
Postawił matce ultimatum. "Zrobiła mi najpiękniejszy prezent w życiu"
Postawił matce ultimatum. "Zrobiła mi najpiękniejszy prezent w życiu"
Postaw na balkonie. Zapomnisz o uciążliwych gołębiach
Postaw na balkonie. Zapomnisz o uciążliwych gołębiach
Krytykują nawet biust jej synowej. Dowbor nie ukrywa, co o tym myśli
Krytykują nawet biust jej synowej. Dowbor nie ukrywa, co o tym myśli
Straciła znajomych, gdy przestała udawać. "Całe życie oszukiwałam"
Straciła znajomych, gdy przestała udawać. "Całe życie oszukiwałam"
W takim stroju poszła na randkę z mężem. Są zdjęcia
W takim stroju poszła na randkę z mężem. Są zdjęcia
Połóż na poddaszu. Kuny szybko się wyniosą
Połóż na poddaszu. Kuny szybko się wyniosą
Tak pies wysyła "ostatnie ostrzeżenie". Lepiej nie lekceważ
Tak pies wysyła "ostatnie ostrzeżenie". Lepiej nie lekceważ
Nastolatka o "szon patrolach". Mówi, do czego są zdolni
Nastolatka o "szon patrolach". Mówi, do czego są zdolni