Pokazała zdjęcia sprzed pięciu lat. Zmiana jest ogromna
Joanna Racewicz znana jest z zamiłowania do podróży. Tym razem wybrała się do malowniczej Norwegii. Po pięciu latach odwiedziła to samo miejsce, co pokazała na opublikowanych przez siebie zdjęciach. Fani nie szczędzą ciepłych słów.
Joanna Racewicz to dziennikarka i prezenterka telewizyjna. Znamy ją z "Panoramy", "Dzień dobry TVN", "Sekretów Mądrej Niani" czy "Pytania na śniadanie". W 2018 roku dołączyła do zespołu Polsat News. Na swoim Instagramie, gdzie śledzą ją ponad 123 tysiące osób, porusza ważne społecznie tematy.
Pokazała zdjęcie po 5 latach. Różnica jest ogromna
Dziennikarka może pochwalić się imponującym doświadczeniem zawodowym. Pracowała w największych stacjach telewizyjnych w Polsce, a przy tym wydała trzy książki. W 2010 roku dotknęła ją osobista tragedia.
Mąż Joanny Racewicz, Paweł Janeczek, zginął w katastrofie lotniczej w Smoleńsku. Po tym wydarzeniu na rok zawiesiła swoją karierę medialną. W 2011 roku, po wydaniu książki zadedykowanej zmarłemu mężowi, wróciła do pracy prowadząc "Panoramę".
Joanna Racewicz aktywnie udzielna się na Instagramie. Jej publikacje dotyczą najczęściej ważnych tematów. Nierzadko dotykają tych wyjątkowo trudnych, takich jak radzenie sobie ze stratą. Zdarza się jednak, że dziennikarka dzieli się ze swoimi obserwatorami kadrami z życia prywatnego.
Racewicz właśnie poinformowała, że wybrała się na zasłużony urlop. Tym razem odwiedziła Norwegię. Wyznała, że ostatni raz była tam pięć lat temu. Dla porównania zamieściła zdjęcia — z obecnego i poprzedniego wyjazdu. Różnicę wydać gołym okiem.
"Bój się i działaj. Po drugiej stronie obaw zawsze jest świetlista polana" - czytamy w poście Joanny Racewicz
"7 sierpnia 2023 versus 7 sierpnia 2018. Inna ja, inne miejsce w życiu, inny czas. Wtedy Synek sięgał mi ledwie do ramion. Teraz wyższy o głowę, nie chce zdjęcia razem. Wtedy czarna dolina, życiowy zakręt, strach. Gdybym tylko mogła wszystko to opisać…" (pis. oryg.) - napisała dziennikarka w swoim najnowszym poście.
Fani nie szczędzili ciepłych słów. "Rzeczywiście widać ogromną różnicę w pani. Widać ten spokój i radość, a pięć lat temu bije po oczach ogromny smutek" - czytamy pod postem.
W 2018 roku Joanna Racewicz była prowadzącą "Pytania na śniadanie" w TVP. W marcu została zwolniona w atmosferze skandalu, bowiem została oskarżona o złamanie zasad etyki dziennikarskiej. Powodem zwolnienia było "wykorzystywanie przez panią redaktor marki «Pytanie na śniadanie» do promocji produktów bez wiedzy i zgody kierownictwa programu, co powtarzało się mimo upomnień ze strony przełożonych".
Czytaj także: Wstrząsające wyznanie Racewicz. Mówi o poronieniu
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl