Wstrząsające wyznanie Racewicz. Mówi o poronieniu

Joanna Racewicz dwa razy poroniła. Ze szpitala ma same traumatyczne wspomnienia. "Trzeba TO wyczyścić, ale dopiero po 1 listopada, bo jadę na groby" - powiedziała lekarka. Dziennikarka przekazała wsparcie wszystkim uczestniczkom Strajku Kobiet.

Joanna RacewiczPoruszające wyznanie Joanny Racewicz
Źródło zdjęć: © Instagram

Joanna Racewicz jest mamą 15-letniego Igora, ale ma za sobą aż trzy ciąże. Dwa razy poroniła, a to, jak przed laty potraktowano ją w szpitalu, było traumatyczne. Teraz zabrała głos w sprawie strajku. "Z nadzieją, że jeszcze będzie normalnie" - napisała.

"Morze porażających historii". Racewicz wspiera strajkujące kobiety

"Protesty w całym kraju. Morze porażających historii. O upokorzeniach, pogardzie, podłości. O braku empatii, wyobraźni, przyzwoitości. Zbiorowy akt oskarżenia przeciwko lekarzom i położnym bez serc i grama zrozumienia" - rozpoczęła swój wpis Joanna Racewicz.

Następnie opisała przerażające kulisy z porodówki.

"Jak można wchodzić do sali z grupą studentów i bez pytania o zgodę oglądać kobiece rany? Jak można mówić innej: 'przestań rozpaczać, to był tylko trochę większy skrzep, nic takiego'? Ryczeć na cały korytarz: 'pani z poronieniem!', jakby ktoś w barze mlecznym wydawał pierogi?"

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Marta poroniła w szpitalu. Lekarze śmiali się i opowiadali dowcipy

Opowiedziała również o swoich, traumatycznych doświadczeniach sprzed laty.

"O lekarzu, który długo milcząc ogląda USG. Na zimno informuje: "płód nie żyje". W gabinecie, gdzie na ścianach rój zdjęć pięknych bobasów. Znów wali się świat. Jest koniec października przed Świętem Zmarłych. Lekarka prowadząca zaprasza na 'zabieg', bo 'trzeba TO wyczyścić', ale dopiero po 1 listopada, bo "jedzie na groby". Nieważne, że jej pacjentka jest jak mogiła. Widok dziecka, które miało być potraktowane jak odpad medyczny, gdyby nie nasze NIE!!!"

"Później odniosła się do słów lekarzy, broniących swojego środowiska. "Spokojnie. Nie ferujmy wyroków, to margines - słychać głos ze strony stowarzyszeń lekarzy. Może i margines. Tylko, że cholernie bolesny" - napisała dosadnie.

"I tak to już jest, panie i panowie, że on będzie bardziej widoczny niż stu dobrych medyków. 'Warto być w życiu porządnym' - to klasyk. Nie wiem, czy na studiach macie takie ćwiczenia. Z empatii, wrażliwości, komunikacji z pacjentem Warto. Służę pomocą. Mam wprawę. Z nadzieją, że jeszcze będzie normalnie".

Racewicz dwa razy poroniła

Dzień wcześniej dziennikarka podzieliła się niezwykle intymnym wyznaniem.

"Bilans: trzy ciąże, jedno dziecko. 'Beznadziejny przypadek' - znam to na pamięć. Takie 'położnicze esperanto', szpitalny slang. Nie ma w nim szacunku dla kobiety i sytuacji. Nie było go także w scenie, gdy do izby przyjęć na Karowej weszła pani salowa z mokrą ścierką. Chciała posprzątać krew z podłogi. Moją i dziecka. Lekarz zniknął. Tuż po diagnozie: poronienie" - napisała.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Wybrane dla Ciebie

Robert Gonera doczekał się rywala? Syn kradnie show
Robert Gonera doczekał się rywala? Syn kradnie show
Anna Mucha szczerze o swojej figurze. Tak wygląda jej codzienna dieta
Anna Mucha szczerze o swojej figurze. Tak wygląda jej codzienna dieta
Nie powiedziała mu, że umiera. Miała tylko jedną prośbę do lekarzy
Nie powiedziała mu, że umiera. Miała tylko jedną prośbę do lekarzy
Zniknęła z show-biznesu. Tak wygląda dziś
Zniknęła z show-biznesu. Tak wygląda dziś
"Nie dam się zastraszyć". Skandaliczne, jak przerwano jej występ
"Nie dam się zastraszyć". Skandaliczne, jak przerwano jej występ
Zaczynają wchodzić do domów. Wiadomo, co je przyciąga
Zaczynają wchodzić do domów. Wiadomo, co je przyciąga
Rozwiedli się po dwóch latach. "Zaciskałam zęby w nocy"
Rozwiedli się po dwóch latach. "Zaciskałam zęby w nocy"
Szwedzka ministra zemdlała na konferencji. Przyczyna już jest znana
Szwedzka ministra zemdlała na konferencji. Przyczyna już jest znana
Zmienił wizerunek. Stylistka: "To nie przypadek"
Zmienił wizerunek. Stylistka: "To nie przypadek"
Postawił matce ultimatum. "Zrobiła mi najpiękniejszy prezent w życiu"
Postawił matce ultimatum. "Zrobiła mi najpiękniejszy prezent w życiu"
Postaw na balkonie. Zapomnisz o uciążliwych gołębiach
Postaw na balkonie. Zapomnisz o uciążliwych gołębiach
Krytykują nawet biust jej synowej. Dowbor nie ukrywa, co o tym myśli
Krytykują nawet biust jej synowej. Dowbor nie ukrywa, co o tym myśli