Zrobiła piersi w Turcji. Skończyło się martwicą i utratą skóry. Jej siostra zaapelowała w sieci
22-letnia Brytyjka postanowiła przejść operację plastyczną w Turcji. Korekta piersi miała trwać 45 minut, w jej przypadku trwała jednak 5 godzin. W trakcie pobytu w szpitalu okazało się, że Chloe stała się kolejną ofiarą nieudanej chirurgii plastycznej, a jej życie zmieniło się w koszmar.
23.01.2024 | aktual.: 23.01.2024 18:46
Chloe Rose, 22-letnia modelka pochodząca z Anglii, uważała, że jej piersi nie wyglądają wystarczająco dobrze i postanowiła poddać się operacji plastycznej. Dziewczyna poleciała do Turcji, gdzie turystyka medyczna w ostatnich latach stała się bardzo popularna. Standardowy zabieg okazał się jednak nieudany, a Chloe musiała poddać się kolejnej operacji, tym razem tej, która uratowała jej życie.
Operacja piersi zamieniła się w koszmar
Brytyjka na co dzień zajmuje się modelingiem oraz udostępnianiem treści dla dorosłych na platformie OnlyFans. 22-latka poleciała do Turcji, gdzie operację plastyczną można wykonać za znacznie niższą kwotę niż w Wielkiej Brytanii. Modelka za zabieg, loty oraz nocleg zapłaciła około 14 tys. zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Początkowo nic nie wskazywało na to, że coś może pójść nie tak. Chloe wybrała się do Stambułu wraz z przyjaciółką oraz siostrą, które po operacji skontaktowały się z pracą.
"Przyleciałyśmy w poniedziałek. We wtorek odbył się zabieg. Lekarze powiedzieli, że operacja przebiegła pomyślnie, ale kiedy Chloe się obudziła, zaczęła krzyczeć w agonii. Wiedziała, że z jej ciałem dzieje się coś niedobrego" - przyznała Rachel Mucha w rozmowie z portalem Daily Mail.
Zabieg podniesienia piersi miał trwać 45 minut, w przypadku 22-latki trwał aż pięć godzin. Wkrótce potem Chloe i jej przyjaciółka musiały opuścić szpital, ponieważ nie stać ich było na zostanie tam przez kolejne doby. Stan 22-latki nie pozwalał jednak na to, aby mogła opuścić placówkę medyczną.
"Lekarze powtarzali nam, że wszystko jest w porządku, chociaż tak naprawdę nic nie było w porządku. Chloe była w agonii, mówiła, że czuje się, jakby miała umrzeć" - czytamy.
Siostra Chloe nie mogła uwierzyć w bezduszność lekarzy
Collette Pickering, siostra 22-latki przyznała, że po operacji tureccy lekarze rozcięli skórę Chloe bez podania jej żadnych środków przeciwbólowych.
"Widziałam to wszystko. Patrzyłam, jak rozdzierają jej szwy i nie podają nic na ból. Następnie zostawili ją z otwartymi ranami przez 48 godzin" - powiedziała Collette w rozmowie z Daily Mail.
Zobacz także
Siostra poszkodowanej modelki twierdzi, że lekarze tylko częściowo zszyli sutki Chloe, jednak z czasem te zaczęły jeszcze bardziej obumierać, pojawiła się martwica. Mimo to kobieta została zwolniona ze szpitala.
"Mają obowiązek opieki. Ona zapłaciła sporo pieniędzy za bezpieczną operacją, a oni zostawiają ją na pewną śmierć" - dodała.
Bliscy Chloe natychmiast założyli internetową zbiórkę, na której zebrano potrzebne pieniądze, aby 22-latka mogła wrócić do kraju i poddać się kolejnej operacji. Po pięciu dniach modelka i jej bliscy opuścili Turcję w towarzystwie asystenta medycznego. Po wylądowaniu w Anglii Chloe przeszła operację ratującą życie.
Zdaniem przyjaciół poszkodowanej, chirurdzy mieli pobrać za dużo skóry z piersi, co doprowadziło do utraty krążenie w jej sutkach, a następnie przyczyniło się do powstania martwicy. Ministerstwo Spraw Zagranicznych zapewniło Chloe, że zajmą się jej sprawą, a także złożą oświadczenie w jej imieniu.
Operację zarezerwowała przez media społecznościowe
Obecnie coraz więcej klinik reklamuje swoje usługi w mediach społecznościowych. Chloe również miała zarezerwować swój zabieg za pośrednictwem Instagrama. Mimo że firma chwaliła się "pięciogwiazdkowymi recenzjami", niskimi cenami i komfortowymi warunkami w placówce, życie Chloe zostało zagrożone, a jej ciało poważnie oszpecone.
"Chloe najprawdopodobniej będzie musiała zmierzyć się z utratą skóry wokół sutków. Będzie potrzebna rekonstrukcja" - dodała jej przyjaciółka.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl