Policjant postrzelił nastolatkę w tył głowy. Dziewczyna osierociła 5‑miesięcznego syna
Do strzelaniny doszło tuż przy Millikan High School w Kalifornii, gdzie oficer policji zaczął strzelać do odjeżdżającego samochodu, w którym znajdowała się 18-latka. Według doniesień, była ona po sprzeczce z młodszą koleżanką, a policjant tłumaczy, że chciał ją zatrzymać i przesłuchać, a nie zrobić krzywdę.
Strzelanina, do której doszło, została nagrana przez jednego z przechodniów. 18-letnia Mona wychodziła ze szkoły i prawdopodobnie kłóciła się z 15-letnią koleżanką. Tuż przy liceum czekał na nią w samochodzie 20-letni chłopak i ojciec jej 5-miesięcznego dziecka oraz jego młodszy brat. Zdarzeniu przyglądał się oficer policji, który twierdzi, że Mona napastowała swoją koleżankę i nie zwracała uwagi na jego wołanie.
Zobacz: Katarzyna Zdanowicz porozmawiała z żonami himalaistów. "Z ust każdej z nich padało jedno zdanie"
Oficer postrzelił nastolatkę w tył głowy
Mona wsiadła do samochodu chłopaka i siedziała na przednim miejscu pasażera. Kiedy zaczęli odjeżdżać z parkingu, policjant podbiegł w stronę okna po stronie dziewczyny i oddał dwa strzały. Nastolatka została postrzelona w tył głowy, a jej mózg przestał funkcjonować. Obecnie znajduje się w szpitalu, gdzie jest jedynie podtrzymywana przy życiu, aby jej bliscy mogli się z nią pożegnać. Pozostałym pasażerom nic się nie stało.
Policjant się tłumaczy
Oficer policji, który postrzelił 18-latkę, tłumaczy się tym, że nie chciał zrobić jej krzywdy, a jedynie zatrzymać samochód i przesłuchać ją w sprawie napaści 15-letniej koleżanki. Według jej chłopaka i jego brata żadnej bójki nie było, a policjant strzelił do dziewczyny bez zastanowienia. Amerykański działacz na rzecz praw obywatelskich, Najee Ali, złożył wniosek do sądu, aby oficer, który tego dokonał, został natychmiastowo aresztowany.
- Nie ma usprawiedliwienia dla funkcjonariusza, który strzela w szybę do kobiety, która jest nieuzbrojona. W rzeczywistości wszyscy w tym samochodzie byli nieuzbrojeni. A faktem jest, że on strzelił do kogoś, nie zważając na czyjeś życie - powiedział Najee Ali.
18-latka była uczennicą Millikan High School w Kalifornii, a pięć miesięcy temu powitała na świecie syna. Teraz opiekę nad nim przejął jej chłopak, który nie może pozbierać się po tej sytuacji. "Codziennie będę mu o tobie przypominał" - mówił w jednym z wywiadów.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl