Polka pracująca w Londynie opowiada o nowej mutacji koronawirusa. Szybko się rozprzestrzenia

W Wielkiej Brytanii wzrasta liczba zakażeń i zgonów z powodu pojawienia się nowej mutacji groźnego koronawirusa. Polka, która pracuje w jednym z londyńskich więzień, opowiedziała, jak wygląda tam sytuacja.

Nowy szczep koronawirusa w Wielkiej Brytanii. Nowy szczep koronawirusa w Wielkiej Brytanii.
Źródło zdjęć: © East News

Wielka Brytania zmaga się z nową, niezwykle groźną i bardzo szybko rozprzestrzeniającą się mutacją koronawirusa. W niedzielę po godzinie 17, brytyjski rząd wprowadził czwarty poziom restrykcji, który obowiązuje przede wszystkim w Londynie i południowo-wschodniej części kraju. Obostrzenia nałożone tuż przed świętami Bożego Narodzenia zakładają m.in. zakaz spotykania się z osobami z innego gospodarstwa domowego, zamknięcie sklepów i firm, z wyjątkiem najbardziej niezbędnych, oraz zakaz przemieszczania się, zwłaszcza na duże odległości.

Polka opisała sytuację w londyńskim więzieniu

"Fakt" dotarł do Polki mieszkającej w Wielkiej Brytanii, która pracuje w jednym z londyńskich więzień. Sytuacja tam jest wyjątkowo dramatyczna. Każdego dnia osadzonym i pracownikom robi się testy. Trudno zapanować nad rozprzestrzenianiem się wirusa, bo wciąż wzrasta liczba zakażonych. — Codziennie około pięciu, sześciu osób ma pozytywny wynik. Ludzie przychodzą do pracy chorzy - kaszlą, mają temperaturę, straszne bóle głowy i stawów. To koszmar, ten wirus rozprzestrzenia się jak ogień i nie pomaga nawet to, że wszyscy nosimy maseczki — wyznała Faktowi Polka.

W londyńskim zakładzie karnym nie są podejmowane środki ostrożności w przypadku, gdy więźniowie mają niepokojące objawy. To z pewnością nie pomaga uchronić się przed wirusem. — Osadzeni - nawet ci z wyraźnymi objawami choroby - nie są izolowani. Wychodzą ze swoich cel i mają kontakt z innymi więźniami i personelem. Obawiam się, że w tej sytuacji wkrótce nie będzie komu pracować — podkreśliła w rozmowie z tabloidem pracownica więzienia.

Szczepionka na COVID-19. Joe Biden zaszczepił się przed kamerami

Wybrane dla Ciebie

Dzieli ich 38 lat. Mało kto wie, z kim jest związany
Dzieli ich 38 lat. Mało kto wie, z kim jest związany
Porównał to do narkotyków. Psycholog nie ma wątpliwości
Porównał to do narkotyków. Psycholog nie ma wątpliwości
Pokazali zdjęcie ze szpitala. "Jutro wypis"
Pokazali zdjęcie ze szpitala. "Jutro wypis"
"Rozwaliło mi wczoraj głowę". Komentuje zachowanie prezydenta miasta
"Rozwaliło mi wczoraj głowę". Komentuje zachowanie prezydenta miasta
"Jestem darmozjadem". Taką emeryturę dostanie po 30 latach
"Jestem darmozjadem". Taką emeryturę dostanie po 30 latach
Kosztują tylko 70 zł. Kobiety oszalały na punkcie tych jeansów
Kosztują tylko 70 zł. Kobiety oszalały na punkcie tych jeansów
Weź na cmentarz i wetrzyj w nagrobek. Po chwili będzie jak nowy
Weź na cmentarz i wetrzyj w nagrobek. Po chwili będzie jak nowy
Jest przeciwniczką rozwodów. Tak mówi o rozstaniu z mężem
Jest przeciwniczką rozwodów. Tak mówi o rozstaniu z mężem
Ukrywała rozwód przez 2 lata. "Na pewno nie wezmę już ślubu"
Ukrywała rozwód przez 2 lata. "Na pewno nie wezmę już ślubu"
Mogą wyprzeć chryzantemy. Na grobie przetrwają całą zimę
Mogą wyprzeć chryzantemy. Na grobie przetrwają całą zimę
Poleciała do Nowego Jorku. Po mieście paradowała w minispódniczce w stylu "preppy"
Poleciała do Nowego Jorku. Po mieście paradowała w minispódniczce w stylu "preppy"
Ma 35 lat i nie jest mężatką. "Cieszę się, że nie jestem po rozwodzie"
Ma 35 lat i nie jest mężatką. "Cieszę się, że nie jestem po rozwodzie"