Poprzyj koalicję „Niech żyją kobiety!”
O głosy poparcia dla Narodowego Programu Profilaktyki Raka Szyjki Macicy apelują do społeczeństwa eksperci z polskiej koalicji na rzecz walki z tym nowotworem. Ma on pomóc ograniczyć zachorowania i umieralność Polek z powodu raka szyjki o połowę do 2020 r.
07.11.2011 | aktual.: 08.11.2011 11:21
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
O głosy poparcia dla Narodowego Programu Profilaktyki Raka Szyjki Macicy apelują do społeczeństwa eksperci z polskiej koalicji na rzecz walki z tym nowotworem. Ma on pomóc ograniczyć zachorowania i umieralność Polek z powodu raka szyjki o połowę do 2020 r. Program opracowywany przez Polską Koalicję na Rzecz Walki z Rakiem Szyjki Macicy zostanie w grudniu 2011 r. złożony w Ministerstwie Zdrowia.
Działaniom koalicji, powołanej przez ponad 50 partnerów społecznych, przyświeca hasło „Niech żyją kobiety!”. Dotychczas na jej stronie internetowej (www.koalicjaRSM.pl) oddano ponad 3,5 tys. głosów. Poparcie dla działań koalicji wyrazili m.in.: pisarka Katarzyna Grochola, dr Irena Eris, dziennikarki Katarzyna Dowbor i Jolanta Fajkowska oraz posłanka Beata Małecka-Libera.
„Bardzo zachęcam do poparcia postulatów Koalicji na Rzecz Walki z Rakiem Szyjki Macicy, ponieważ każdy głos zwiększa szanse na poważną społeczną dyskusję i wprowadzenie Narodowego Programu Profilaktyki Raka Szyjki Macicy” – mówi prof. Ryszard Poręba, prezes Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego i przewodniczący Rady Programowej Koalicji.
Codziennie 10 Polek dowiaduje się, że ma raka szyjki macicy, a 5 umiera z jego powodu. Większość z nich do kobiety poniżej 50. roku życia. Tymczasem eksperci koalicji podkreślają, że żadna kobieta nie musi umrzeć na ten nowotwór. Niezbędne jest jednak regularne, co najmniej raz na trzy lata, wykonywanie cytologii, która pozwala wykryć ten nowotwór w postaci przedinwazyjnej, kiedy można go w pełni wyleczyć. W Polsce od pięciu lat realizowany jest program bezpłatnych badań cytologicznych dla kobiet w wieku 25-59 lat, ale zgłasza się nie zaledwie jedna czwarta uprawnionych pań.
Od kilku lat istnieje też możliwość zaszczepienia się przeciw wirusowi brodawczaka ludzkiego (HPV), który odpowiada za większość przypadków raka szyjki. Obecnie szczepienia te są zalecane dziewczętom przed inicjacją seksualną. W Polsce nie są obowiązkowe i refundowane, ale w niektórych gminach finansują je samorządy.
Eksperci koalicji szacują, że śmiertelność z powodu raka szyjki jest w Polsce co najmniej trzykrotnie za duża w porównaniu z innymi krajami Unii Europejskiej. Dlatego przygotowują kompleksowy program zdrowotny, który będzie zawierał propozycje rozwiązań mających poprawić te statystyki i do 2020 r. o połowę zmniejszyć umieralność Polek z powodu raka szyjki. Dotyczy on pięciu kluczowych obszarów: edukacji, czyli zwiększenia świadomości na temat profilaktyki raka szyjki, prewencji pierwotnej - powszechnego wdrożenia szczepień przeciw HPV, prewencji wtórnej - zwiększenia liczby kobiet wykonujących badania cytologiczne, rozwiązań finansowych, tj. sposobów optymalnego wykorzystania pieniędzy publicznych w profilaktyce raka szyjki oraz tworzenia rejestrów, które pozwolą ocenić efekty kompleksowej profilaktyki tego nowotworu.
Celem koalicji jest też takie skoordynowanie działań profilaktycznych ze zmianami w systemie ochrony zdrowia, by każdej kobiecie ze zdiagnozowanym rakiem szyjki zapewnić jak najszybszy dostęp do optymalnego leczenia.
Polską Koalicję na Rzecz Walki z Rakiem Szyjki Macicy powołało ponad 50 partnerów społecznych – organizacji pozarządowych, towarzystw naukowych, instytucji publicznych i firm. „Hasło Koalicji brzmi: 'Niech żyją kobiety!' Dosyć już straszenia chorobami, powtarzania przerażających statystyk i zaklinania rzeczywistości. Wyniki badań opinii pokazują wyraźnie, że strach nie mobilizuje. Wręcz przeciwnie – straszenie paraliżuje kobiety, które nie podejmują działań profilaktycznych” - mówi Małgorzata Stelmach z Fundacji MSD dla Zdrowia Kobiet. Koalicjanci zdają sobie z tego sprawę, dlatego zdecydowali się działać - podkreśla. (PAP/ma)