FitnessPoranna rutyna ludzi, którzy odnieśli sukces. Ty też możesz się od nich czegoś nauczyć

Poranna rutyna ludzi, którzy odnieśli sukces. Ty też możesz się od nich czegoś nauczyć

Poranna rutyna ludzi, którzy odnieśli sukces. Ty też możesz się od nich czegoś nauczyć
Źródło zdjęć: © Unsplash | Kinga Cichewicz
Katarzyna Chudzik
23.05.2018 13:25, aktualizacja: 24.05.2018 22:20

Najbardziej płodni - twórczo lub biznesowo - ludzie zazwyczaj szczycą się tym, że mają swoją niezawodną poranną rutynę. Nie obejmuje ona jednak galonów kawy ani ustawiania budzika na kolejną drzemkę.

Arianna Huffington, założycielka Twittera i Biz Stone oraz Ed Catmull, prezes Pixara, to tylko niektóre z osobistości, z którymi przeprowadzono wywiady w "My Morning Routine". Celem tych rozmów było zainspirowanie jak najszerszego grona ludzi – nie tylko do naśladownictwa, ale również do sukcesu – jakkolwiek by on nie był rozumiany.

Jak można się było spodziewać, najczęstszym nawykiem, o którym mówi prawie wszystkie 300 osób, z którymi przeprowadzono wywiady, jest spokojny sen. Średnia długość snu "ludzi sukcesu" wynosi siedem i pół godziny, przy średniej pobudce o 6.24 i chodzeniu spać o 22.57.

Nie zaskakuje, że ludzie, którzy odnoszą sukces, nie kładą się ponownie w łóżku tuż po wstaniu. "Większość osób, z którymi rozmawialiśmy, wstaje i od razu zaczyna działać, nie decydując się na spędzenie czasu w łóżku. Nie korzystają nawet z telefonu w łóżku po tym jak się obudzą" – wyjaśnił Benjamin Spall, współautor rozmów w "The Independent".

Niewielu też korzysta z funkcji drzemki. "Odkładanie budzika często powoduje, że czujesz się znacznie gorzej, gdy w końcu wstaniesz z łóżka. Zamiast odkładać alarm, zsumuj typową liczbę drzemek i odpowiednio ustaw czas swojego alarmu" – radzi Spall.

Okazuje się, że ci, którzy pracują w branżach kreatywnych, zaczynają swój dzień nieco później niż ci, których praca polega na nieco bardziej komercyjnej działalności. Co ciekawe, pomimo niewyczerpanej liczby celebrytów opowiadających o zaletach intensywnych porannych reżimów treningowych na Instagramie, niekoniecznie sprawdza się to w przypadku osób, które pojawiają się w książce.

Podczas gdy niektórzy z respondentów - tacy jak złota medalistka olimpijska Stanów Zjednoczonych Rebecca Soni - decydują się na takie rozwiązanie, wielu decyduje się na trening w środku dnia lub wieczorem po pracy.

"Przewodniczący Vanguard Bill McNabb powiedział nam, że ćwiczenia są kluczową częścią jego codziennej rutyny, ale zamiast wykonywać je rano, chce zmieścić się w południowym treningu trzy lub cztery razy w tygodniu" – mówi Benjamin Spall. Wspólnym mianownikiem dla osób wybierających się na trening w dalszej części dnia jest to, że nie mają małych dzieci i dlatego są wolne od robienia wczesnych rannych śniadań, obowiązków w prowadzeniu szkoły.

Ci, którzy walczą o znalezienie czasu na trening w dowolnej porze dnia, faworyzują bardzo krótkie treningi, które można dopasować do swoich rutynowych czynności. "Wiele osób, z którymi rozmawialiśmy, włącza najprostsze z tych ćwiczeń do czynności, które już wykonują rano, podczas gdy ich poranna kawa się parzy" – dodaje Spall.

Nie należy tuż po wstaniu z łóżka nurkować prosto w morze e-maili. Najlepiej poddać się najpierw rytuałom, choćby takim jak medytacja. "Ja osobiście medytuję przez dziesięć minut każdego ranka i czuję, że czerpię z tego korzyści" – przekonuje Spall.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (2)
Zobacz także