Zwróciła się do nastolatek. "Wasze ciało jest święte"

- Wasze ciało jest święte, wy decydujecie, jak nim będziecie rozporządzać. Nie pozwólcie, aby ktokolwiek manipulował wami - mówiła w czasie debaty o pigułce "dzień po" Dominika Chorosińska. Słowa posłanki skomentowała dziennikarka "Newsweeka".

Posłanka Dominika Chorosińska zwróciła się do nastolatek Posłanka Dominika Chorosińska zwróciła się do nastolatek
Źródło zdjęć: © East News

Substancje zawarte w pigułce "dzień po" blokują lub opóźniają owulację, przez co szanse na dojście do zapłodnienia znacznie maleją. Jednak posłanki i posłowie PiS-u notorycznie mylą ją z tabletką wczesnoporonną.

Sejmowa Komisja Zdrowia poparła nowelizację prawa farmaceutycznego, która ma sprawić, że tabletka "dzień po" będzie dostępna bez recepty dla osób powyżej 15. roku życia. Prawo i Sprawiedliwość nie przeforsowało poprawki, by kupować mogły ją jedynie osoby pełnoletnie.

Debata w Sejmie o tabletce "dzień po"

Co więcej, przedstawiciele tej partii z sejmowej mównicy krzyczą o prawdopodobieństwie zwiększenia się liczby aktów przemocy wobec kobiet, a także zdrowotnych skutkach ubocznych.

Lecz ministra zdrowia Izabela Leszczyna od razu wyjaśniła, że efekty uboczne w postaci np. mdłości, bólu brzucha czy głowy zdarzają się niezwykle rzadko. Nie ma też żadnych badań, które jednoznacznie potwierdzałyby, że wzięcie tabletki "dzień po" wywołuje problemy z płodnością u kobiet.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tusk zapowiedział "pigułki dzień po" bez recepty. Co na to Polacy?

Dziennikarka "Newsweeka" zareagowała na słowa Chorosińskiej

Podczas czwartkowej debaty w Sejmie posłanka PiS Dominika Chorosińska w swojej przemowie zwróciła się bezpośrednio do nastolatek. – Wasze ciało jest święte, wy decydujecie, jak nim będziecie rozporządzać. Nie pozwólcie, aby ktokolwiek manipulował wami – powiedziała, otwarcie krytykując propozycję rządu.

Wobec tych słów nie przeszła obojętnie dziennikarka "Newsweeka" Karolina Rogaska.

"Zabrzmiało to, jakby przestrzegała przed swoją własną partią i przez chwilę nie dowierzałam w to, co słyszę. A potem uświadomiłam sobie, że przecież o to właśnie chodzi prawicy – o rozporządzaniu ciałem kobiet. I to jedna z przyczyn – poza ignorancją – żeby głosić to, co głoszą" – czytamy na newsweek.pl.

"Chorosińska mówi de facto, żeby dziewczynki właśnie dawały rozporządzać swoim ciałem, ale tylko tym właściwym osobom. Spodziewam się, że te osoby, gdy nastolatka zajdzie w ciążę, będą kazały jej ją donosić, ale z małym prawdopodobieństwem wesprą już przy porodzie. To osoby, którym zależy, by kobiety zamknęły się w domu z dziećmi i ograniczyły swój wpływ na politykę, bo inaczej przyczyniają się do tego, że PiS przegrywa" – twierdzi dziennikarka.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Kiedyś mieszkała na dworcu. Dziś jej życie wygląda zupełnie inaczej
Kiedyś mieszkała na dworcu. Dziś jej życie wygląda zupełnie inaczej
Piękne imię wymiera. Nosi je zaledwie pięć Polek
Piękne imię wymiera. Nosi je zaledwie pięć Polek
Schowaj to za kaloryferem. Zdziwisz się, jak spadną rachunki
Schowaj to za kaloryferem. Zdziwisz się, jak spadną rachunki
Gra z mężem w "M jak miłość". Nie każdy wie, że są parą
Gra z mężem w "M jak miłość". Nie każdy wie, że są parą
Głośno o ich ślubie. "Po piętnastu latach taki spontan"
Głośno o ich ślubie. "Po piętnastu latach taki spontan"
Skomentowała rosyjskie drony w Polsce. Zaapelowała w sieci
Skomentowała rosyjskie drony w Polsce. Zaapelowała w sieci
List zawisł na klatce. "Bardzo was wszystkich przepraszam"
List zawisł na klatce. "Bardzo was wszystkich przepraszam"
Wskoczyła w "wystrzępioną" spódnicę. Zadała szyku na koncercie
Wskoczyła w "wystrzępioną" spódnicę. Zadała szyku na koncercie
Od dwóch lat jest sama. "Dla mnie już nie istnieje słowo związek"
Od dwóch lat jest sama. "Dla mnie już nie istnieje słowo związek"
Zakochała się na planie. Dziś żyje u boku 75-letniego reżysera
Zakochała się na planie. Dziś żyje u boku 75-letniego reżysera
Tak wyszła na ulicę. Kozaki to wisienka na torcie
Tak wyszła na ulicę. Kozaki to wisienka na torcie
"Jestem niedocenioną artystką". Żali się na polski show biznes
"Jestem niedocenioną artystką". Żali się na polski show biznes