Potrawy na chandrę

Brak słońca, chłód i deszcze. Krótki dzień i coraz dłuższa noc, a do tego obowiązkowy listopadowy katar. Wszystko razem sprawia, że nasz nastrój jesienią bywa nienajlepszy. Aby uniknąć w tym roku jesiennej chandry, spróbuj przez żołądek trafić do swojego serca i głowy. Wypróbuj potrawy na zbliżającą się nostalgię – dania na zmęczenie, przeziębienie, czy po prostu pochmurne dni.\r\n\r\nŚniadanie na mocny start\r\n\r\nNajlepiej poprawia samopoczucie w szary listopadowy poranek bajeczne śniadanie. Wiadomo, mało, kto ma o tej porze czas i ochotę by przyrządzać wyszukane potrawy. Oto, więc przepis na dobre i super proste śniadanko, które poprawia samopoczucie, koncentrację i doda sił mięśniom. Do miseczki wsyp musli (możesz zrobić je sama ). Są skarbcem najlepszych jakościowo węglowodanów, organizm przetwarza je na cukier, który potrafi błyskawicznie podnieść poziom energii. Aby był wysoki jak najdłużej, potrzeba białka, które znajduje się w mleku lub jogurcie. Gdy połączysz te produkty masz pewne trzy godziny świetnego samopoczucia. Dołóż jeszcze szklankę soku z pomarańczy, czyli witaminę C i ruszaj w jesienną słotę.\r\n\r\nCukier na energię\r\n\r\nPozwól sobie na odrobinę cukru, bo to główne paliwo dla duszy i ciała. Niekoniecznie jednak musisz stawiać na batony i ciastka z kremem. Organizm woli go pozyskiwać samodzielnie ze zbóż, warzyw i owoców. Postaw, zatem na sałatki owocowe, na przykład: Słoneczna 4 banany, puszka ananasa lub 1 świeży, 1 duża pomarańcza, pół szklanki wiórków kokosowych. Banany i pomarańczę pokrój w plasterki, ananasy w kostkę. Wymieszaj owoce i włóż do szklanej salaterki. Posyp wiórkami i wstaw na pół godziny do lodówki.\r\n\r\nSolidna 2 torebki ryżu, 2 duże jabłka, 2 banany, duża garść śliwek - świeżych lub suszonych, sos: niepełna szklanka majonezu, łyżka bitej śmietany, szczypta przyprawy curry, łyżka octu owocowego, sól. Ugotuj i ostudź ryż, dodaj do niego pokrojone w grubą kostkę jabłka i śliwki oraz plasterki bananów. Połącz składniki sosu i wymieszaj z owocami i ryżem.\r\n\r\nKiełki na zdrowie\r\n\r\nRaz na tydzień, w celu wzmocnienia układu odpornościowego, zrób sobie serową pastę albo zieloną sałatkę na gorąco. Ze względu na używane do ich przyrządzenia składniki, jedz te potrawy raczej wieczorami. Pasta Pół kostki białego sera, gęsta śmietana lub jogurt, pęczek szczypiorku, garść kiełków ze słonecznika, rozgnieciony i posiekany mały ząbek czosnku, sól, pieprz. Wszystkie składniki dokładnie wymieszaj, pasta najlepiej smakuje z razowym chlebem. Sałatka na gorąco Duża garść rukoli lub świeżego szpinaku, pojemnik kiełków, łyżka oleju, szczypta soli, pieprzu i łyżka sezamu. Rukolę umyj, osusz i włóż do salaterki, na patelni rozgrzej olej i smaż kiełki przez ok. 5 minut, posól, popieprz. Gorącym olejem z kiełkami polej sałatę, posyp sezamem, wymieszaj delikatnie i od razu podawaj.\r\n\r\nTort na szczęście\r\n\r\nJeśli jesienne smutki odbierają ci ochotę do przygotowania pracowitego obiadu, zrób sobie błyskawiczny torcik warzywny z kuskusem, uważanym w świecie muzułmańskim za symbol szczęścia i bogactwa. 2 cebule, 5 dużych liści zielonej sałaty, np. lodowej, 2 pomidory, 2 łyżki drobno posiekanego szczypiorku, pół szklanki kuskusa, 4 łyżki oliwy, sól czosnkowa, pieprz. Kuskus zalej w salaterce wrzątkiem (woda powinna być na wysokości pół centymetra nad ziarnem) i przykryj na 5 minut. Potem zamieszaj i sprawdź czy jest już miękki (jeśli nie, dolej trochę wody i znów poczekaj 5 minut). Sałatę umyj, osusz, poszarp palcami na kawałki. Pomidory pokrój w ćwiartki, cebule w cieniutkie talarki i zalej je na 5 minut osolonym wrzątkiem. Z przypraw i oleju zrób sos. W salaterce układaj warstwami: sałatę, 2 łyżki kuskusa, cebulę, 2 łyżki kuskusa, pomidory, reszta kuskusa, szczypiorek. Wszystko polej sosem, nie mieszaj. Możesz udekorować torcik liśćmi świeżych ziół. Doskonałą propozycją jest także zapiekanka warzywna.\r\n\r\nCzekolada na smutki\r\n\r\nBez czekolady jesienią ani rusz. Rozgrzeszenie dają nawet poważni naukowcy. Po pierwsze poprawia nastrój dzięki alkaloidom. Zawiera fenylotalminę – substancję, która pomaga się odprężyć i wyzwala pozytywne uczucia. Czekolada ma również działanie antydepresyjne i wpływa na ogólne wzmocnienie organizmu – jak znalazł na jesień. Krem czekoladowy 20 dag gorzkiej czekolady, pół szklanki mleka, 5 białek, 5 dag cukru pudru, 5 g żelatyny, 4 dag rodzynków. Mleko podgrzej i w gorącym rozpuść czekoladę, ostudź. Białka ubij na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodający cukier. Żelatynę namocz w szklance zimnej wody, potem rozpuść wstawiając szklankę do gorącej kąpieli. Do piany dodaj rozpuszczoną czekoladę i żelatynę, ubijaj do pierwszych oznak krzepnięcia. Posyp rodzynkami i wstaw na godzinę do lodówki. Inne ciekawe czekoladowe wariacje to np. lub .\r\n\r\nRosół na rekonwalescencję\r\n\r\nZnawcy tematu twierdzą, że to zupa magiczna. Potrafi błyskawicznie postawić na nogi, nawet po poważnej infekcji. Musi to być jednak rosół z kury, do tego gorący, by działał jak inhalator. Spróbuj, przepis jest prosty, pamiętaj jednak, że jedną z tajemnic rosołu jest długość gotowania. Zarezerwuj, co najmniej dwie godziny, zresztą, gdy na dworze wieje i pada, a w domu rozchodzą się rosołowe wonie od razu robi się cieplej na duszy. Taka kulinarna aromaterapia. ½ kury, 1 pęczek włoszczyzny, średnia cebula, sól, pieprz i ziele angielskie w ziarenkach, natka pietruszki, opcjonalnie ząbek czosnku. Mięso dokładnie umyj, włóż do zimnej wody i gotuj, gdy wywar zacznie wrzeć zbierz szumowiny i zmniejsz ogień by rosół pyrkotał. Dodaj przyprawy. Po godzinie włóż do rosołu oczyszczoną, dokładnie umytą włoszczyznę i przekrojoną na pół, podpieczoną na suchej patelni cebulę. Gotuj znów około godziny, cały czas na małym ogniu. Na pół godziny przed końcem gotowania możesz wrzucić do rosołu ząbek czosnku w łupince. Po ok. \r\ndwóch godzinach rosół jest gotowy.\r\n