Przykręć nad kaloryferem. Momentalnie sobie podziękujesz
W sezonie jesienno-zimowym skuteczne suszenie ubrań to trudna sprawa. Warto wypróbować sposób, który pozwala rozwiesić ich więcej przy wykorzystaniu niewielkiej powierzchni. Jakim cudem? To bajecznie proste.
Sprytny sposób na suszenie prania zimą
Suszenie ubrań w domu ma wiele minusów. Musimy polegać na mocy grzejników, którą z roku na rok obniżamy, próbując zaoszczędzić. Problemem jest też zwiększenie wilgotności powietrza w pomieszczeniu, które wiąże się z ciągłym parowaniem. Na szczęście istnieje sposób, aby lepiej wykorzystać dostępną powierzchnię, wystarczy tylko wiedzieć, jak to zrobić.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jakie suszarki do prania wybrać?
Trudne czasy wymagają innowacyjnych rozwiązań
Pewną kreatywnością w podejściu do rozwieszania prania wykazała się niedawno pewna szczwana mama z Wielkiej Brytanii. Megan (@manifestingmegan) zamieściła na swoim kanale na TikToku filmik, w którym dzieli się sposobem na zaoszczędzenie miejsca na suszarce. Dzięki temu może wysuszyć więcej ubrań, a na dodatek szybciej. Dotyczy to zwłaszcza drobnych sztuk odzieży – w jej wypadku były to dziecięce śpioszki, ale trik ma szansę okazać się równie skuteczny w przypadku np. bielizny czy innego drobiazgu.
Zamiast rozkładać na płasko – użyj wyobraźni
Na filmiku u Megan widać niewielką suszarkę na ubrania zawieszoną nie na, ale nad wąskim domowym kaloryferem. Ten sam efekt można osiągnąć domowym sposobem, mocujące nad grzejnikiem dwa poziome pręty. Następnie zawieszamy na nich ubrania, ale nie na płasko, tylko w taki sposób, aby swobodnie wisiały – śpioszki można zawiesić za zapięcia w kroku, majtki czy biustonosze powiesić luźno, np. za krocze czy pasek od stanika. Dzięki temu zmieści się ich więcej, a ciepłe powietrze znad kaloryfera skutecznie wszystko wysuszy.
Sprytny patent czy kolejny problem?
Pozostali użytkownicy Tik Toka z początku byli zachwyceni patentem, który ma szansę odmienić życie, a przynajmniej przyspieszyć proces suszenia. Inni jednak zwrócili uwagę, że takie zagęszczenie odzieży (w dodatku umieszczonej blisko kaloryfera i ściany) to prosty przepis na pleśń w mieszkaniu, a niedosuszone ubrania mogą zacząć brzydko pachnieć. Nie ma jednej odpowiedzi na te wątpliwości. Najlepiej samemu wypróbować ten patent i przekonać się na własnej skórze, czy działa.
Zapraszamy na grupę FB – #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
