Pokazała kulisy sesji. Herbuś włożyła body z "dziurą"
Edyta Herbuś uwielbia czerwień. Nic dziwnego, w końcu wygląda w niej niezwykle wyraziście. Teraz przy okazji sesji zdjęciowej włożyła krwiste body z wycięciem pod biustem. Zaszalała jak nigdy wcześniej?
22.02.2024 | aktual.: 22.02.2024 13:28
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Edyta Herbuś jest niezwykle barwną, żywiołową i ambitną postacią, której uśmiech niemalże nigdy nie schodzi z twarzy. Widać, że czerpie z życia pełnymi garściami i ma z tego satysfakcję. Zajmuje się przede wszystkim aktorstwem i tańcem, a teraz przygotowuje nowy projekt, którego szczegółów na razie nie zdradza.
Jednak ostatnio pokazała związaną z nim sesję zdjęciową, a raczej jej kulisy, którymi podzieliła się na Instagramie, gdzie obserwuje ją ponad 270 tys. osób. Jeśli chodzi o stylizację, to nie da się ukryć – było odważnie i ekstrawagancko.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Edyta Herbuś wskoczyła w wycięte body
Edyta Herbuś zrezygnowała z sukienki na rzecz krwistoczerwonego body. Ale o klasycznym modelu nie było mowy. Tancerka postawiła na krój z pasami materiału krzyżującymi się na piersi i "dziurą" pod biustem. Miała na sobie ponadto tylko złote szpilki i czarne rękawiczki.
Kolor body korespondował z mocnym makijażem, a konkretnie odcieniem szminki, co jeszcze bardziej wzmożyło ognisty efekt looku.
W czerwieni jej do twarzy
Nie da się ukryć, że Edyta Herbuś wprost uwielbia czerwień, która perfekcyjnie zgrywa się z jej urodą i temperamentem. Nie każda kobieta udźwignie tak intensywny kolor, jednak, gdy to zrobi, stanie się jeszcze bardziej pewna siebie. Tancerka ubiera czerwień regularnie. Suknię w tym kolorze włożyła m.in. na sylwestra. Czerwona szminka to dla niej również "must have".
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl