Ujawniła zarobki na stacji paliw. Tyle dostaje na rękę

Ujawniła zarobki na stacji paliw. Tyle dostaje na rękę

Pracownica stacji benzynowej powiedziała, ile zarabia
Pracownica stacji benzynowej powiedziała, ile zarabia
Źródło zdjęć: © Getty Images | aire images
15.01.2024 18:38, aktualizacja: 15.01.2024 19:55

Studentka, która dorywczo pracuje na stacji benzynowej, podzieliła się z internautami informacjami dotyczącymi jej stanowiska. Zdradziła też, jak wysokie wynagrodzenie otrzymuje. Jej zarobki porównano z innymi zawodami.

Dr Izabela Lewandowska jest ekonomistką, która prowadzi w mediach społecznościowych profil o nazwie "Finanse kobiet". Publikuje na nim m.in. informacje o wynagrodzeniu, jakie na poszczególnych stanowiskach otrzymują zatrudnione tam kobiety. Jedną z bohaterek jej wpisu jest pracownica stacji benzynowej, która otwarcie opowiedziała zarówno o swojej pracy, jak i o zarobkach.

Pracuje na stacji benzynowej. Tyle zarabia

Marta pracuje na jednej ze stacji benzynowych w Poznaniu. Dziewczyna studiuje, więc zdecydowała się na umowę zlecenie. Z opisu wynika też, że traktuje to zajęcie jako "dorywcze" i z powodzeniem łączy je ze studiami dziennymi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Zmiany po 12 godzin, klienci bywają uciążliwi, natomiast praca jest łatwa i nawet przyjemna. Pracuję już ponad 1,5 roku. Zarobki jak na studentkę super, różnią się w zależności od premii i ilości zmian" - mówiła w rozmowie z dr Lewandowską.

Dziewczyna za swoją pracę otrzymuje wynagrodzenie w wysokości od 4000 do 4600 zł netto.

Zarobki na innych stanowiskach

Dr Lewandowska przedstawiła też, ile netto otrzymują przedstawicielki innych zawodów. I tak zatrudniona na umowę o pracę content management specialist po studiach wyższych otrzymuje w Krakowie 7900 zł netto, barmanka z Wrocławia na umowie zlecenie może liczyć na 8-10 tys. zł netto.

Z kolei protetyczka słuchu po szkole policealnej na Śląsku otrzymuje od 4500 do 10 tys. zł, a widełki zarobkowe w przypadku kierowniczki pociągu ze średnim wykształceniem oscylują pomiędzy 4600-5600 zł netto (umowa o pracę).

Lekarka bez specjalizacji, zatrudniona na 3/4 etatu w jednej z warszawskich przychodni POZ otrzymuje 18 tys. zł netto, operatorka wózka widłowego w Holandii w przeliczeniu na złotówki - ok. 7500 zł, aplikantka adwokacka z Gdańska na umowie o pracę - 2800 zł netto, a posiadająca wyższe wykształcenie i taką samą umowę pracownica globalnego wsparcia finansów i IT (szefów) w Katowicach - 3700 zł netto.

"Czy te zawody pasują do przedstawionego wynagrodzenia?" - pyta dr Lewandowska.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (76)
Zobacz także