Pranie biustonoszy to nie jest łatwe zadanie
Kobiety często zapominają o delikatnej formie stanika, która wymaga specjalnego traktowania. Czy potrafimy właściwie traktować bieliznę i co zrobić, by służyła mam jak najdłużej w doskonałej kondycji?
Polacy wydają rocznie na detergenty blisko 1,5 mld złotych, to pokazuje, że z dbałością podchodzimy do kwestii czystości. Czy ów trend przekłada się na inne dziedziny życia i zużycia? Czy potrafimy właściwie traktować bieliznę i co zrobić, by służyła mam jak najdłużej w doskonałej kondycji?
Wbrew pozorom pranie biustonoszy to nie jest łatwe zadanie. Niestety kobiety często zapominają o delikatnej formie tej części garderoby, która wymaga specjalnego traktowania. Badania angielskiej firmy Dr Beckmann na grupie ponad 2000 tysięcy Brytyjek pokazały, że piorą one swój stanik tylko raz na dwa miesiące. Posiadają jednak w swojej szafie ponad 15 biustonoszy, dlatego nie przywiązują większej wagi do ich czystości.
Nasze ciało pozostawia jednak na tkaninie ślady złuszczonego naskórka, potu, balsamów, antyperspirantów czy perfum. W takim środowisku chętnie rozwijają się bakterie. Dlatego niezwykle ważne, by proces prania biustonoszy odbywał się w jak najdokładniejszy i zarazem delikatny sposób.
Odpowiednio pierz
Pamiętajmy więc o kilku łatwych zasadach prania, które podtrzymają żywotność biustonoszy i sprawią, że będą nam służyć dużo dłużej.
- Staników z fiszbinami nie pierz nigdy w pralce – radzi Beata Marek, brafitterka. - Ten delikatny element konstrukcji może się trwale zdeformować, a miseczki powyginać. Ręcznie należy prać też wrażliwe materiały i subtelne koronki. Zalecamy używanie delikatnych płatków mydlanych i płynów do prania bielizny.
Większość producentów zaleca delikatne pranie ręczne, jeśli jednak zdecydujemy się na wrzucenie bielizny do pralki – robimy to na własną odpowiedzialność. Włóżmy wtedy jedną miseczkę w drugą i umieśćmy biustonosz w specjalnie zawiązywanym woreczku, by nie splątał się z innymi ubraniami i nie powyginał. Nie stosujmy klasycznego proszku do prania, gdyż powoduje zżółknięcie gumek.
Nie stosujmy gorącej wody, która może zniszczyć tkaninę. Używając pralki należy ustawić temperaturę na maksymalnie 40 stopni. Nie płuczmy bielizny w płynach zmiękczających, gdyż uszkadzają delikatne włókna materiału. Suszmy w pozycji rozwieszonej lub na płasko (nie na słońcu czy kaloryferze, gdyż niszczą kolory).
Ważne by pamiętać, że każda bielizna, podobnie jak inne elementy garderoby, ma swoją „żywotność”, czyli czas zalecany do używania, w którym zachowana jest jej jakość i funkcjonalność. W przypadku często używanego biustonosza, zalecamy wymianę co 4 do 6 miesięcy.
Właściwie przechowuj
Warto wygospodarować w swojej szafie odrębne miejsce tylko dla bielizny. Najczęstszym błędem jest przechowywanie jej w jednym miejscu, razem z paskami czy innymi akcesoriami. Ostre krawędzi tych przedmiotów mogą zaciągnąć delikatny materiał biustonoszy. - Przechowuj je „miseczka w miseczkę” lub jeśli masz więcej miejsca – umieść je ułożone jeden za drugim, bez składania i wyginania. Można kupić także specjalne separatory, gdzie pojedynczo umieścisz w odpowiedniej komorze po jednym modelu – zachęca Beata Marek, braffiterka. - Biustonoszy nie przechowujemy też w pobliżu skarpetek, spódnic czy płaszczy, gdyż mogą łatwo pochłaniać niepożądane zapachy. Wybierając się w podróż – warto skorzystać z saszetek, które chronią delikatne koronki przed przemieszaniem z innymi elementami garderoby zapakowanymi w bagażu.
(gabi/mtr), kobieta.wp.pl
ZOBACZ:
Jaki proszek do prania wybrać?