Przedwieczne – fotograf przywraca pamięć o kobiecym pierwiastku kobiecym

Nasza kultura zwykła przedstawiać świat wierzeń, w którym czczeni są mężczyźni. To Bogowie, w różnych odsłonach i odmianach mają wyznaczać kierunek kultu, który znamy od lat. Jednak wystarczy, że sięgniemy nieco dalej i zdejmiemy z naszych oczu filtry, które narzucał nam patriarchat, a zobaczymy, że nic nie jest takie, na jakie wygląda.

 Eva Halina Rich jako słowiańska bogini Mokosz
Eva Halina Rich jako słowiańska bogini Mokosz
Źródło zdjęć: © materiały partnera

22.03.2023 13:46

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Wystawa "Przedwieczne" Maksymiliana Ławrynowicza jest powrotem do prastarych korzeni ludzkości, kiedy to kobiecy pierwiastek był czczony jako świętość najwyższa. Dzięki niej zagłębimy się w starożytne mitologie całego globu, sięgniemy do zarania cywilizacji, aby przedstawić publice wystawę portretu o boginiach tak pradawnych, że prawie już zapomnianych.

Kobiecy pierwiastek boskości znajdziemy we wszystkich, starożytnych wierzeniach: od Mezopotamii, przez Starożytną Grecję, Chiny, aż po wierzenia perskie, nordyckie i słowiańskie. Wystawa "Przedwieczne" przypomina nam o tym, że kobiety od zawsze miały swoje miejsce po tej boskiej stronie: wzbudzały cześć, trwogę i uwielbienie. Składano im ofiary i otaczano czcią.

Wystawa "Przedwieczne" przyciąga uwagę, karmi zmysły i zmusza do refleksji. Każda z modelek wcieliła się w rolę innej bogini, wraz z uwzględnieniem jej indywidualnych atrybutów. Nasze bohaterki otrzymały indywidualną, kolorową i odważną przestrzeń graficzną dzięki współpracy fotografa z konceptem Walltime Tapety oraz indywidualnych artystów: malarzy, grafików czy twórców kolażu. Opisy każdej pracy przygotowała Joanna Laprus - redaktor naczelna wydawnictwa Świat Książki.

Oglądający wystawę będą mieli szansę nie tylko zapoznać się z boginiami, o których istnieniu zdążyliśmy już praktycznie zapomnieć, ale także przekonać się, że kobieca siła i energia od zarania dziejów była doceniana i traktowana z szacunkiem.

Przyjrzyjmy się zatem, jak kult kobiecości prezentował się w różnych wierzeniach i kulturach.

Słowiański kult żeńskiego pierwiastka

Badacze kultów słowiańskich od lat zachodzą w głowę, dlaczego tak niewiele wiemy o najbliższych nam bóstwach żeńskich. W końcu wszystko wskazuje na to, że kobiety miały bardzo silną pozycję w dawnych wspólnotach. Wskazywać na to może chociażby fakt uprzywilejowania wdów czy swoboda kobiet w doborze małżonków. W nurt ten wpisuje się czczona przez wschodnich Słowian Mokosz (w której rolę wciela się zjawiskowa Eva Halina Rich) – bogini płodności i urodzaju, opiekunka kobiet i dzieci, traktowana często jako słowiańska Matka Ziemia, której cześć należało szczególnie oddawać w porze żniw i zbiorów.

Kult Matki Ziemii szczególnie dobrze zachował się w kulturach ludowych, zwłaszcza na ziemiach rosyjskich. Wśród chłopów istniał kiedyś zwyczaj wyznawania grzechów prosto do ziemi bądź też zakaz "ranienia" jej w określonych porach roku. Co ciekawe, ziemia wczesną wiosną bywała traktowana jak kobieta brzemienna, przygotowująca się do wypuszczenia plonów. Na ziemię przysięgano, przeklinano, całowano ją i tytułowano świętą. Badacze wskazują, że tak duża liczba wierzeń związanych z ziemią musi mieć związek z pradawnym kultem. Pojęcie ziemi jako matki należy do jednych z najstarszych wyobrażeń religijnych. Mokosz miałaby tworzyć parę z Perunem, a ich boski akt miłości miał czynić ziemię brzemienną w plony.

Kobieta w mitologii sumeryjskiej

Sumerowie na obszarze Dolnej Mezopotamii w IV–III tysiącleciu p.n.e. tworzyli wysoko rozwiniętą cywilizację. Wraz z rozwojem tej cywilizacji wykształciła się także religia sumeryjska. Ogólny jej zarys badacze odtwarzają dziś na podstawie mitów i legend sumeryjskich, nie zachowało się bowiem żadne źródło z treścią sumeryjskiej koncepcji religijnej i filozoficznej. W mitologii sumeryjskiej najwyższą boginią była Nintu - wielka bogini-matka nazywana "matką bogów", symbol życia i płodności ziemi. Bogini przypisywano wielkie moce: zarówno twórcze, jak i niszczycielskie. Zachowane źródła podają, że Nintu miała związek z narodzinami. To ona nadawała formę życiu w łonie matki i była boską rodzielką bogów i ludzi. Jednocześnie była też panią kamienistego pustkowia na obrzeżach Półwyspu Arabskiego. Mitologia sumeryjska przypisywała kobiecej bogini bardzo ważne role. Co za tym idzie, boski pierwiastek kobiecości był otoczony należnym mu kultem i podziwem. Poza Nintu (w której rolę wciela się twarz wystawy – niesamowita Dorota Gardias) warto wspomnieć również o Isztar czyli bogini miłości, wojny, płodności i urody, czczonej w całej Mezopotamii.

 Eva Halina Rich jako mezopotamska bogini Nintu
Eva Halina Rich jako mezopotamska bogini Nintu© materiały partnera

 Wierzenia chińskie i azteckie

Niestety bardzo niewiele wiemy o kobietach w mitologii chińskiej. Z nielicznych, zachowanych źródeł wyłania się mglisty obraz Kuei-Mu, która zrodziła niebo, ziemię, a także demony. Kult kobiecej jednostki w wierzeniach chińskich także związany jest z płodnością, jednak przypisywane bogini moce dają jej możliwość nie tylko do rodzenia bogów i ludzi, ale także do tworzenia niebios i ziemi.

W mitologii starożytnych Azteków pojawia się Coatlicue, opisywana jako nienasycona, krwawa bogini życia i śmierci. Coatlicue również kojarzona jest z płodnością: to bogini narodzin i macierzyństwa, uważana za bóstwo stworzenia i zniszczenia zarazem. Była matką księżyca, gwiazd i słońca.

Mitologia starożytnej Grecji

Bóstwa kobiece wyraźnie zaznaczają swoją obecność w mitologii starożytnej Grecji. Co prawda w znanych przekazach dominowały postacie silnych i sprawczych mężyzn, jednak to kobece kapłanki były tymi fascynującymi istotami, których istotę próbowano zgłębić.

Kamila Kamińska jako grecka bogini Hera
Kamila Kamińska jako grecka bogini Hera© materiały partnera

Już wśród bóstw stwórczych znajdziemy Gaję, która utożsamiana była z Ziemią. Do bóstw olimpijskich zaliczały się: Hestia, Hera, Demeter czy Persefona. Każda z postaci kobiecych miała inne atrybuty i moce. Boginie greckie nie były więc kojarzone jedynie z płodnością i możliwością dawania życia, ale także z wojną, sprawiedliwością, plonami czy ogniskiem domowym. W kolejnym pokoleniu bogów mamy już Afrodytę czy Atenę, którym przypisywano nieograniczone możliwości w kwestii miłości czy mądrości. Na przykładzie Greków widzimy, jak ważną rolę odgrywały kobiece bóstwa w wierzeniach ludzi.

Aleksandra Kisio jako grecka bogini Atena
Aleksandra Kisio jako grecka bogini Atena© materiały partnera

Kobiece bóstwa - wszechwładne i zapomniane

Niezwykle ciekawym bóstwem jest Ixchel, którą starożytni majowie czcili jako boginię zmysłowości i kobiecej intuicji. Łączyli ją więc z aspektami kobiecości, które przeżywają teraz należny im renesans. Boginie kobiece były obecne we wszystkich kulturach: Japonia miała swoją Benten - boginię szczęścia i bogactwa, a Nana Buluku w starożytnej Afryce była czczona jako rodzicielka Ziemi.

Co więc stało się z przedwiecznymi boginiami, skoro były obecne w każdej kulturze i we wszystkich zakątkach globu? Może to patriarchat, może lęk przed mocą kobiecej energii, a może niedopilnowanie tego, co naprawdę istotne.

Mamy nadzieję, że wystawa "Przedwieczne", na którą serdecznie zapraszamy, przywróci pamięć i cześć tym, które na to zasługują. Pierwsza ekspozycja odbędzie się w warszawskiej Hali Koszyki w marcu-czerwcu 2023 roku, następnie wystawa trafi do Zakopanego na ekspozycję w Hotelu Nosalowy Park (czerwiec-lipiec 2023).

Autor Joanna Kozdrowska

Zdjęcia Maksymilian Ławrynowicz

Źródło artykułu:Materiał Partnera