Na temat zdrowia istnieje wiele przesądów. Które z nich są prawdziwe, a które to czysta fantazja? Dziś obalimy kilka mitów na temat zdrowia!
Na tej planecie jesteśmy jedynym gatunkiem, cierpiącym na chorobę zwaną hipochondrią. Wystarczy, że coś nas zaboli i już biegniemy sprawdzić w internecie, czy przypadkiem nie cierpimy na jakąś ciężką chorobę. Dlatego staramy się zgromadzić jak najwięcej informacji na temat zdrowia: czytamy poradniki, wypytujemy koleżanki. Nie zawsze jednak informacje, które otrzymujemy są prawdziwe.
Na temat zdrowia istnieje wiele przesądów. Które z nich są prawdziwe, a które to czysta fantazja? Dziś obalimy kilka mitów.
Bardzo często słyszy się, że białe plamy na paznokciach oznaczają niedobór wapnia. Nie jest to prawda. Ich pojawienie się jest spowodowane tym, że paznokieć nierówno narasta. "Budująca paznokieć keratyna ma formę płytek, które są do siebie przytwierdzone. W miejscu, w którym płytki nie są ściśle połączone, pojawiają się białe plamki" - wyjaśnia Gerard Lorette, dermatolog z Centrum Medycznego przy Uniwersytecie w Tours (Francja centralna). Za to kształt i tekstura paznokcia świadczą o stanie naszego zdrowia. "Chropowaty paznokieć pokryty małymi wgłębieniami może oznaczać łuszczycę bądź zapalenie skóry. Co ciekawe, te zmiany na paznokciu pojawiają się nawet kilka miesięcy wcześniej niż pierwsze właściwe objawy wyżej wymienionych chorób", mówi Lorette. Jeśli natomiast na paznokciu widoczne jest poziome wgłębienie, oznacza to, że był on w przeszłości w tym miejscu zgnieciony. Wklęsły kształt paznokcia oznacza z kolei, że brakuje nam witaminy C.
Tekst na podstawie Marie Claire, Anna Loska (al/mtr)
Kobiety, które razem mieszkają, mają zsynchronizowane miesiączki
Nieprawda. To stwierdzenie jest prawdziwe w odniesieniu do zwierząt, a nie do ludzi. "Samice tego samego gatunku, przebywające w jednej grupie, mają zwykle zsynchronizowany cykl hormonalny, nie wynika to jednak z bliskości ich relacji, lecz z podobnych warunków, w jakich żyją. Cykl hormonalny u zwierząt jest bowiem zależny od takich czynników, jak temperatura czy ilość światła. Kobiety natomiast przechodzą cykl miesiączkowy niezależnie od siebie. Nie jest on także zależny od warunków pogodowych", wyjaśnia Sophie Silcret-Grieu, alergolog.
Wzrok niszczy się od czytania po ciemku
Nieprawda! Ból oraz zmęczenie oczu, które odczuwamy podczas czytania w słabo oświetlonym pomieszczeniu, wynika z dodatkowego wysiłku, jaki musi podjąć soczewka naszego oka w niedogodnych warunkach. Chociaż odczuwamy dyskomfort, to ani soczewka, ani siatkówka, ani mięśnie naszych oczu nie ulegają zniszczeniu.
Cholesterol nie jest nam potrzebny
Nieprawda. Cholesterol jest nam potrzebny, ponieważ przyczynia się do budowy i regeneracji ścian komórkowych. Poza tym, jego obecność w naszym organizmie jest nieodzowna dla produkcji hormonów płciowych. Pomaga on również w produkcji kwasów żółciowych, które są niezbędne w procesie trawienia.
Kiedy bolą nas plecy, należy położyć się na wznak i unikać wykonywania ruchów
Nieprawda! Jeśli cierpimy na bóle pleców, nie należy się kłaść. Kiedy zbyt długo leżymy, mięśnie okalające kręgosłup wiotczeją i stają się słabsze. Bóle pleców można wyeliminować jedynie poprzez wzmocnienie mięśni! Powinnyśmy więc zrobić zupełnie na odwrót: jak najwięcej się ruszać. Jeśli wykonujemy pracę w pozycji siedzącej, najlepiej, jeśli co jakiś czas wstaniemy na chwilę i wykonamy, np. kilka skłonów albo obrotów tułowia.
Dobrze jest od czasu do czasu przerwać przyjmowanie tabletki antykoncepcyjnej
Nieprawda! Tabletki antykoncepcyjne można przyjmować bez przerwy. "Badania dowiodły, że przyjmowanie tabletek antykoncepcyjnych chroni przed endometriozą (chorobą polegającą na rozrastaniu się błony śluzowej macicy poza macicą) oraz torbielami jajnika", wyjaśnia alergolog Sophie Silcret-Grieu. Przyjmowanie tabletek antykoncepcyjnych może być przyczyną rozwinięcia się raka piersi, jednak, jak przekonuje raport Światowej Organizacji Zdrowia, ryzyko zachorowania jest bardzo niskie. Dla większości kobiet terapia hormonalna przynosi tyle korzyści, że ewentualne ryzyko związane z nowotworem jest rekompensowane.
Na oparzenia stosujemy masło lub przykładamy przekrojony ziemniak
Nieprawda! Takie postępowanie, zamiast przynieść ulgę, może być przyczyną zakażenia lub podrażnienia i tak już zniszczonej skóry! "Pierwszą rzeczą, jaką powinniśmy zrobić po oparzeniu się, jest schłodzenie poparzonego miejsca pod strumieniem zimnej wody. Sparzoną część ciała trzymamy pod wodą co najmniej 15 minut, aby zapobiec rozprzestrzenieniu się oparzenia (jeśli tego nie zrobimy, zniszczenie skóry może się pogłębić). Następnie należy delikatnie nałożyć jałowy opatrunek, który jednak nie może zbytnio przylegać, w przeciwnym razie będzie blokował dopływ powietrza", radzi Daniel Wassermann, lekarz-specjalista od oparzeń. Jeśli skóra jest mocno zaczerwieniona i pojawiają się na niej bąble, oznacza to, że mamy do czynienia z poparzeniem drugiego stopnia. W tym wypadku należy niezwłocznie zgłosić się do lekarza. Poparzenie trzeciego stopnia, najcięższe, z reguły jest bezbolesne, ponieważ zostają zniszczone zakończenia nerwowe.