Sąsiadka rozwiesiła kartki po osiedlu. Treść może oburzać

Mieszkańcy krakowskiego osiedla przy ul. Anny Szwed Śniadowskiej na klatkach schodowych mogli ostatnio zobaczyć ciekawe ogłoszenie, którego autorką jest mieszkanka skarżąca się na hałas. Kobieta jest niezadowolona z głośnych dźwięków, które dobiegają z placu zabaw i postanowiła zaproponować swoim sąsiadom pewne rozwiązanie.

Kobieta zaznaczyła w ogłoszeniu, że spora liczba mieszkańców ma balkony od strony placu zabaw, a w godzinach późno popołudniowych "nie da się funkcjonować przy hałasie, jaki dobiega z placu".

"Ostatnimi czasy został ten hałas zmierzony, jest on na poziomie 55-100 dB i przekracza normę dla funkcjonowania placu zabaw z oknami/balkonami bloków" - zaznaczyła kobieta, proponując kompromis.

Czytaj także: Musiała sprzedać mieszkanie. "Poddałam się"

Mieszkanka krakowskiego osiedla zaproponowała więc, aby dzieci mogą przebywać na placu zabaw w określonych godzinach, a także, aby był on przeznaczony jedynie dla mieszkańców ul. Anny Szwed-Śniadowskiej, bez uwzględnienia lokali usługowych. 

Sąsiadka Sylwia (tak podpisała się na ogłoszeniu) zaznaczyła, że tablica informacyjna kosztuje ok. 60-100 zł brutto. Kobieta dowiedziała się również, że aby ograniczyć godziny placu zabaw, pod petycją musi znaleźć się minimum 50 proc. podpisów mieszkańców.

Jak informuje nasz czytelnik, który zdecydował się wysłać do nas wiadomość mailową, ogłoszenie przyjęto z humorem, a na osiedlowej grupie na Facebooku postanowiono utworzyć wydarzenie dotyczące zebrania funduszu na postawienie tabliczki placu im. Sąsiadki Sylwii. 

Nie wiadomo jednak, czy będzie to tabliczka informująca jedynie o patronce danego miejsca, czy znajdą się tam również dane dotyczące nowych godzin funkcjonowania placu zabaw.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.