Blisko ludziPrzy jej utworach bawią się wszyscy. Sandra kończy dziś 60 lat

Przy jej utworach bawią się wszyscy. Sandra kończy dziś 60 lat

Sandra to niemiecka piosenkarka, która przez fanów jest nazywana królową disco. Jej rytmiczne hity porywają do zabawy praktycznie każde pokolenie. Autorka przebojów właśnie świętuje okrągłe urodziny, a niedługo znowu zagości na światowych scenach, w trakcie nowej trasy koncertowej. Od czego zaczęła się jej kariera?

Sandra obchodzi 60. urodziny
Sandra obchodzi 60. urodziny
Źródło zdjęć: © Forum | Forum
oprac. ZS

Sandra Ann Lauer urodziła się w Niemczech. Już jako 13-latka mówiła o tym, że marzy o karierze piosenkarki. To właśnie wówczas dała pierwszy pokaz swoich umiejętności, podczas konkursu talentów, w którym oficjalnie nie brała udziału. Jej improwizacja spotkała się z uznaniem, a lata później Sandra została prawdziwą gwiazdą.

13-letnia Sandra zawalczyła o karierę. Ten występ otworzył jej drzwi do świata muzyki

Ten dzień pamięta bardzo dokładnie. Pojechała wtedy z mamą na konkurs talentów w Saarbrücken. Festiwal Młodych Gwiazd był niezwykłym wydarzeniem. Gdy już po występach jury zabrało się za obrady, 13-letnia Sandra poprosiła DJ-a aby puścił niemiecką wersję utworu Olivii Newton-John. Improwizacja dziewczyny przypadła do gustu. Dzięki zdobytemu uznaniu Sandra wypuściła później pierwszy singiel "Andy mein Freund", który jest opowieścią o psie.

W wieku 17 lat przyszła gwiazda została członkinią trio Arabesque. Grupa zyskała szczególne uznanie i ogromną popularność w Japonii. Po tym jak zespół rozpadł się, Sandra rozpoczęła karierę solową. Media twierdziły, że na wschodzącą artystkę duży wpływ miał o pięć lat starszy Michael Cretu.

"Przekonał Sandrę, że marnuje się w grupie i powinna rozpocząć karierę solową" - podawał tygodnik "Blue".

Pierwszy solowy utwór okazał się kompletną klapą

Wokalistka postanowiła zacząć solową karierę od nagrania coveru "Big In Japan", oryginalnie wykonywanego przez zespół Alphaville. Niestety droga ta skończyła się porażką Sandry. Magazyny donosiły, że sprzedała zaledwie 125 kopii utworu. To jednak nie zniechęciło piosenkarki do dalszej pracy. Wtedy do akcji ponownie wkroczył Michael Cretu, który zajął się produkcją nagrań Sandry. Jej drugi debiut przyniósł wokalistce spektakularny sukces. "(I'll Never Be) Maria Magdalena" znalazła się na szczytach list przebojów w 22 krajach. Dzięki zdobytemu rozgłosowi Sandra wyjechała do Londynu, gdzie pobierała lekcje gry na gitarze i uczestniczyła w zajęciach ze śpiewu.

Od miłości do muzyki do miłości do... siebie

Między Sandrą a Michaelem wkrótce narodziło się prawdziwe uczucie. Para pobrała się i kupiła dom na Ibizie, w którym zamieszkali razem z rodzicami artystki. Wkrótce po ślubie doszło do okropnego wypadku, po którym wokalistka miała problemy z bólem pleców.

- Mieliśmy sporo szczęścia. Ja jednak długo nie chciałam usiąść za kierownicą. Kiedy się wreszcie odważyłam, starałam się nie przekraczać 50 kilometrów na godzinę. Bardzo się boję, żeby znowu nie wydarzyło się coś równie strasznego – wyznała w jednym z wywiadów.

Małżeństwo doczekało się dwóch synów. Nikita i Sebastian urodzili się 6 lipca 1995 roku. W międzyczasie mąż gwiazdy założył zespół o nazwie Enigma, którego wokalistką została sama Sandra. W ten sposób po raz kolejny odnieśli sukces i na nowo przekonali słuchaczy do głosu artystki.

Wielka miłość zakończyła się rozwodem

Niestety para rozstała się, co ogłosiła w 2007 roku. Sandra tłumaczyła rozwód różnicami na tle zawodowym i osobistym. W 2012 roku wokalistka uchyliła rąbka tajemnicy w wywiadzie dla Onetu.

- Nigdy go przy mnie nie było. Zawsze był gdzieś daleko, w studiu, w podróży. Czułam się w naszej rezydencji na Ibizie bardzo, ale to bardzo samotna. Sukces, luksusy i miliony sprzedanych płyt są niewiele warte, gdy niemal co wieczór zasypiasz z dala od zapracowanego męża - tłumaczyła.

"Dopiero dziś mogę powiedzieć, że jestem naprawdę szczęśliwa"

Pierwsze spekulacje o nowym ukochanym Sandry pojawiły się w 2010 roku. Wokalistka potwierdziła doniesienia i powiedziała, że ślub odbył się pierwszego maja na bajkowych Seszelach. Drugim mężem piosenkarki jest Olaf Menges, znany niemiecki przedsiębiorca.

Sandra i jej drugi mąż, rok 2012
Sandra i jej drugi mąż, rok 2012 © Getty Images | Franziska Krug

- Dopiero dziś mogę powiedzieć, że jestem naprawdę szczęśliwa. Olaf zawsze jest przy mnie. Jeździ ze mną na koncerty, przebywa w studiu, nawet jego biuro znajduje się obok mojego. Jestem najszczęśliwszą osobą na ziemi - podkreśliła we wspomnianym wywiadzie dla polskiego portalu.

Siedem lat później tabloidy obiegła informacja o tym, że para jest w separacji, a Sandra po przeprowadzce do Monachium odnowiła kontakt z pierwszym mężem. Według informatorki pomiędzy dwojgiem znów zaiskrzyło.

Sandra wraca na trasę

Choć ostatnią płytę wydała w 2012 roku, zawsze podkreśla, że śpiewanie nigdy jej się nie znudzi. Potwierdzają to najnowsze plany gwiazdy. Sandra, po hucznych obchodach 60. urodzin, wyrusza w trasę po Europie i Stanach Zjednoczonych Fani z pewnością już nie mogą się doczekać powrotu Sandry na scenę.

Sandra w 2019 roku
Sandra w 2019 roku © Getty Images | 2019 David Wolff - Patrick

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (96)