Przyjechał na policję ze szczeniakiem. Policjanci przecierali oczy

Kierowca ciężarówki, przemierzając jedną z dróg w Stanach Zjednoczonych, zobaczył przy drodze malutkie zwierzę. Nie zastanawiał się i zatrzymał pojazdy, by mu pomóc. Dopóki nie udał się na policję, był pewien, że ocalił życie małemu psu. Funkcjonariusze wyprowadzili go z błędu.

Myślał, że uratował szczenięMyślał, że uratował szczenię
Źródło zdjęć: © Twitter | bartlettpd

Mężczyzna kierujący ciężarówką nagle zauważył, że przy drodze leży malutki szczeniak. Nie zastanawiał się i zatrzymał pojazd, aby zabrać bezbronnego zwierzaka ze sobą. Wraz z milusińskim pojechał prosto na komisariat, żeby zgłosić, że ktoś porzucił młodego psiaka. Tam czekała go niespodzianka.

Zawiózł psiaka. Policjanci od razu chwycili po telefon

Gdy kierowca dotarł do funkcjonariuszy policji, ci już na początku podejrzliwie patrzyli na małego szczeniaka. "Psiak" miał wyjątkowo sztywną w dotyku sierść oraz ostre pazury i duże łapy. Aby potwierdzić swoje przypuszczenia, od razu zadzwonili do pracowników Willowbrook Wildlife Center Clinic. Wówczas zyskali stuprocentową pewność.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak pomagać cierpiącym zwierzętom?

Okazało się, że porzucony samotny zwierzak wcale nie jest psem, a... kojotem! Wykwalifikowani pracownicy Wildlife Center Clinic zostali poproszeni o pomoc w zaopiekowaniu się dzikim zwierzakiem, by otrzymał właściwą pomoc. Młody kojot został zawieziony do woliery, gdzie będzie dorastać wśród innych kojotów. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w przyszłości będzie mógł zostać wypuszczony na wolność.

Można się zatem zastanawiać, czy kierowca ciężarówki słusznie interweniował. W tym przypadku należy podkreślić, że gdyby mężczyzna nie zareagował, malutki kojot nie miałby szans na przetrwanie. Nie wiadomo bowiem, co się stało z jego mamą oraz rodzeństwem. Tak młody osobnik nie potrafi żyć samodzielnie. Co gorsza, znajdował się przy ruchliwej ulicy, na której mógł zginąć pod kołami przejeżdżających pojazdów.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Posadź tę roślinę. Odporna na ślimaki i łatwa w uprawie
Posadź tę roślinę. Odporna na ślimaki i łatwa w uprawie
"Mówię stanowcze 'nie'". Architekt z programu Szelągowskiej grzmi
"Mówię stanowcze 'nie'". Architekt z programu Szelągowskiej grzmi
Maść z apteki za 7 zł. Jak żelazko na zmarszczki
Maść z apteki za 7 zł. Jak żelazko na zmarszczki
Stanęła na ściance w sukni z rozcięciem. Flesz zrobił swoje
Stanęła na ściance w sukni z rozcięciem. Flesz zrobił swoje
Nowy trend w randkowaniu. Czym jest "shrekowanie"?
Nowy trend w randkowaniu. Czym jest "shrekowanie"?
Joanna Krupa zasiadła na kanapie "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Joanna Krupa zasiadła na kanapie "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów