UrodaPuder wyszczupla!

Puder wyszczupla!

Masz zbyt okrągłą buzię? To nie problem. Za pomocą różu do policzków lub pudru brązującego wyszczuplisz ją w 5 minut.

Puder wyszczupla!

13.04.2005 | aktual.: 31.05.2010 18:52

*Odchudzanie buzi makijażem to gra ze światłem i cieniem. Wystarczy znajomość kilku trików makijażowych i zasad tworzenia iluzji optycznych. Pobaw się w dietetyka-magika! *Jej zasada jest prosta: ciemne zmniejsza, jasne powiększa. Zapamiętaj to, a poradzisz sobie z modelowaniem twarzy o dowolnym kształcie. Weź puder brązujący albo róż i pobaw się nimi. Nie wiesz, gdzie dokładnie je nałożyć? Proponujemy prosty zabieg: na zdjęciu, na którym widać Cię en face, namaluj na swojej buzi proporcjonalny owal (patrz: nasze rysunki). Taką formę ma twarz „idealna”. Te miejsca, które spod niej wystają, trzeba przyciemnić. Zadanie ułatwią Ci nasze ilustracje, na których przedstawiliśmy 4 najczęstsze typy buzi wymagające optycznego wyszczuplania. Przygotuj odpowiednie kosmetyki, miękki pędzel i... chudnij w oczach!

*Nie łudź się, to tylko iluzja *Aby lepiej poznać mechanizm optycznego zmniejszania-powiększania rzeczy, popatrz na kółka poniżej. Które z nich wydają Ci się mniejsze?

I jak? W każdym przykładzie kółko spod b) postrzegamy jako mniejsze, choć w rzeczywistości wszystkie figury mają jednakową wielkość. Ogólne zasady iluzji mówią, że:
- większe wydają się rzeczy jasne, błyszczące i nieobrysowane
- mniejsze – ciemne, matowe, obwiedzione czarną linią.
Te sztuczki sprawdzają się też w modelowaniu twarzy.

Twarz-kwadrat *Sprawia wrażenie za szerokiej na całej długości: od wyraźnie zaznaczonej żuchwy, poprzez szeroko rozstawione kości policzkowe i skronie i brak wyraźnego podbródka. Muśnij ciemnym pudrem kości policzkowe i żuchwę. Cień zdejmie z niej ciężkość.
Na brodę nałóż trochę jaśniejszego pudru, aby powstała zgrabna wyraźna bródka.
*
Najczęstszy błąd:
mocne zaznaczanie ciemnym kolorem przestrzeni między kośćmi policzkowymi a żuchwą. Efekt jest odwrotny od zamierzonego – żuchwa jeszcze bardziej wysuwa się na pierwszy plan.
Dobra wiadomość: makijażyści i fotografowie uwielbiają ten kształt twarzy. Jest fotogeniczny, ładnie łapie światło.

Twarz-pucia *Najkrócej mówiąc: jest po prostu okrągła. Często dosyć płaska, bez wyraźnie zaznaczonego podbródka. Gdy buzi brakuje trochę „pełni” na wysokości skroni, w tych miejscach lekko ją rozjaśnij. Ściągnij usta w dzióbek i *pudrem brązującym muśnij zagłębienia, które powstały poniżej kości policzkowych.
Przy płaskiej buzi możesz lekko rozjaśnić brodę, aby trochę ją wydłużyć.
Najczęstszy błąd: nakładanie pudru brązującego zbyt nisko, poniżej zagłębień powstałych przy robieniu dzióbka. To jeszcze bardziej podkreśli policzki.

Twarz-serce *Szeroka na wysokości policzków i skroni, zwęża się ku dołowi. Często spiczasty podbródek.
*
Nałóż puder brązujący na skronie
, dobrze rozcierając go aż po nasadę włosów (aby nie zostały białe plamy. Możesz też musnąć nim brodę, aby ją optycznie skrócić.
Najczęstszy błąd: nakładanie różu na szczyty kości policzkowych. Będziesz wyglądać pucołowato, a plamy różu mogą jeszcze bardziej przyciągać uwagę do tego, co chcesz ukryć.
* Twarz-pięciokąt Szeroko rozstawione skronie, mocna żuchwa, spiczasty podbródek. Twarz często płaska. Charakterystyczna dla osób o azjatyckim typie urody.
*
Delikatnie przyciemnij skronie i kości policzkowe.
Pudrem brązującym „zetnij” też żuchwę i ewentualnie trochę brodę (gdy jest zbyt spiczasta).
Najczęstszy błąd: nakładanie pudru brązującego pod kości policzkowe (zamiast na nie). Takie „ścinanie” policzków jeszcze bardziej podkreśla mocną żuchwę, sprawia, że twarz przypomina kształtem klepsydrę.

Kosmetyczne menu wyszczuplające Pudry brązujące: powinny mieć odcień o 1–2 tony ciemniejszy od naturalnej karnacji. Uważaj na połyskujące drobinki, które mogą zniweczyć efekt przyciemnienia. Nakładaj je grubym miękkim pędzlem, zawsze zaczynając od zewnętrznej strony twarzy (tutaj powinno być najciemniej, poza tym łatwiej unikniesz plam). Postaw na subtelne muśnięcia.
Róże do policzków: w zupełności Ci wystarczą, gdy nie masz zbyt dużo do korygowania, a chcesz uzyskać naturalny efekt. Róż możesz też nałożyć na puder brązujący. To sprawdzony trik na przywrócenie skórze świeżości, który poleca makijażysta Tomek Kocewiak. Jedyna zasada? Mniej znaczy więcej.
Ciemne podkłady i korektory: w dziennym makijażu będą wyglądać sztucznie. Są jednak niezbędne, gdy chcesz super wypaść na imprezie (w klubie, w którym jest przyciemnione światło) lub na zdjęciach. Pozwalają na precyzyjne rzeźbienie twarzy. Jak je stosować? Nałóż je na miejsca wymagające odchudzenia, a potem dobrze rozetrzyj palcami.
Rozjaśniacze (jasne pudry, nabłyszczacze, korektory):generalnie uwypuklają, ale nie można o nich zapomnieć, gdy musimy odchudzić buzię, która jest szeroka i jednocześnie płaska. Sprawiają, że twarz wydaje się bardziej trójwymiarowa. Jasne pudry mogą być opalizujące (jeszcze bardziej powiększają), ale raczej unikajmy połysku na brodzie i nosie.

1. Biały korektor Le Teint 8 (Matis, 122 zł).
* 2. Podwójny rozświetlacz**w kremie (Yves Rocher, 64 zł).
** 3. Zestaw korektorów**w 3 odcieniach Palette Mix (Lancôme, 135 zł).
*
4. Puder słonecznyw dwóch odcieniach Duo Soleil (Clarins, 160 zł).
* 5. Puder rozświetlający
w pędzlu (Shiseido, 246 zł).
*
6. Puder w kulkach**(Avon, 47,90 zł).
** 7. Puder brązujący**Natural Bronzer z filtrem SPF 8 (Rimmel, 24,90 zł).
* 8. Róż do policzków w sztyfcie(Pierre René, 20 zł).
*
**Anna Kondratowicz
Konsultacja: Tomek Kocewiak, makijażysta związany z marką Lancôme

Komentarze (0)