Rafał Maślak: Wiem, że moja dziewczyna zostanie zhejtowana
Rafał Maślak ma dość ukrywania swojej dziewczyny przed mediami. Niedawno po raz pierwszy opublikował ich wspólne zdjęcie. Fani Maślaka zareagowali pozytywnie, model obawia się jednak, że jego dziewczyna padnie jeszcze ofiarą hejterów.
Maślak od ponad roku związany jest z modelką i uczestniczką wyborów Miss Wielkopolski, Kamilą Nicpoń. Twierdzi, że jego dziewczyna to skromna i niezmanierowana osoba. Do niedawna para rzadko pokazywała się razem publicznie, a Maślak nie publikował w mediach społecznościowych wspólnych zdjęć. Ostatnio zdecydował się jednak pokazać Kamilę swoim fanom.
- O dziwo, na moim Facebooku zebrała bardzo pozytywne opinie. Aczkolwiek wiem, że kiedy wyląduje na jakimś portalu, na pewno zostanie zhejtowana, jaka by nie była. A Kamila jest mega wrażliwa - mówi.
Kamila Nicpoń po raz pierwszy pojawiła się w mediach, gdy witała Maślaka wracającego z wyborów Mister International w Seulu. Niektóre portale zarzuciły modelce, że chce się wylansować na posiadaniu sławnego chłopaka. Maślak ostro zdementował wówczas te plotki. Dziś także twierdzi, że nie ma takich zamiarów.
- To jest ambitna dziewczyna i nigdy nie próbowała wybić się na mnie. Nieraz jej proponowałem: Chodź ze mną, pójdziemy na jakiś bankiet, zobaczysz. Ona powiedziała, że nie chce - komentuje Maślak.
Model nie ukrywa, że ma dość ukrywania swojej dziewczyny przed mediami. Chciałby częściej pokazywać się z nią publicznie. Nie chce też stale bywać na imprezach samotnie.
- Mam na to ochotę, ale nie z tego względu, że chcę ją wylansować, tylko chciałbym iść z osobą, którą kocham. Chciałbym pójść i się pobawić, a nie spędzać czas sam. I tak mnie nie ma często w domu - przyznaje.
Kamila Nicpoń studiowała biologię na Uniwersytecie Zielonogórskim, a obecnie pracuje w klinice weterynaryjnej. Dorabia również jako modelka.