Rocky uzależniony od fast foodów
Rocky uzależniony od hamburgerów. Aktor twierdzi, że oddaje się swojemu nałogowi tylko w weekendy. Zaczyna w piątek i kończy w niedzielę z dodatkowymi kilogramami. Później zrzuca je dzięki ćwiczeniom w siłowni.
Sylvester Stallone przyznał się, że jest uzależniony od fast foodów. Nałóg ten sprawia, że odtwórca roli Rocky’ego regularnie przybiera na wadze prawie sześć kilogramów w każdy weekend!
Aktor twierdzi, że oddaje się swojemu nałogowi tylko w weekendy. Zaczyna w piątek i kończy w niedzielę z dodatkowymi kilogramami. Później zrzuca je dzięki ćwiczeniom w siłowni.
- Podczas weekendu jem chyba wszystko, co można dostać w fast foodzie – mówi aktor. - Pizzę, makaron, naleśniki, ciastka. Później pęcznieję jak balon. W poniedziałek zaczynam pracę nad tym, żeby wrócić do normalnych rozmiarów, a w kolejny piątek wszystko zaczyna się od nowa.
Stallone musiał jednak zadbać o kondycję i zdrowie, kiedy pracował nad kolejną częścią „Rocky’ego”. Jak by nie było, to historia opowiadająca o starzejącym się już bokserze, który powraca na ring, by stoczyć swoja ostatnia walkę. Jak zwykle, większość zdjęć pokazywała już nie tak młodego Sylvestra Stallone, na siłowni, w towarzystwie worka treningowego.