Stracili dom w Tajlandii. Rodzina pięcioraczków musi się wyprowadzić
Rodzina pięcioraczków z Horyńca na początku kwietnia zdecydowała się na przeprowadzkę do Tajlandii. Dominika i Vince Clarke wraz z jedenaściorgiem dzieci zamieszkali w willi na wyspie Koh Lanta. Okazuje się, że już nie mogą w niej mieszkać. Muszą pilnie poszukać nowego lokum.
10.06.2024 | aktual.: 10.06.2024 12:04
Losy rodziny Clarke śledzą w sieci tysiące Polaków. Dominika i Vincent niemal codziennie publikują w mediach społecznościowych nowe informacje na temat życia z jedenaściorgiem pociech. W kwietniu małżeństwo przeniosło się z niewielkiej miejscowości na Podkarpaciu do Tajlandii.
Wyjazd do tropikalnego kraju początkowo przebiegał bezproblemowo, jednak w ostatnim czasie rodzina Clarke musi zmagać się z wieloma trudnościami. Niedawno mama pięcioraczków z Horyńca przyznała, że pojawiły się problemy dotyczące legalnego pobytu w Tajlandii.
Rodzice pięcioraczków muszą znaleźć nowy dom
Dominika i Vincent Clarke muszą zmierzyć się nie tylko z dokumentacją w Tajlandii, ale także czeka ich wyzwanie w postaci znalezienia nowego domu dla siebie i swoich dzieci. Jak relacjonują rodzice, do ich obecnej willi za miesiąc wprowadzą się nowi lokatorzy.
- Rezerwowałam dom w lutym, na trzy miesiące. W tym czasie ktoś zarezerwował dom na lipiec - zdradziła Dominika Clarke na Instagramie.
Znalezienie nieruchomości dla 13 osób to nie lada wyzwanie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z instagramowych relacji można dowiedzieć się, że rodzice jedenaściorga pociech obejrzeli już kilka nieruchomości na wyspie, jednak póki co większość z nich nie nadaje się na mieszkanie z małymi dziećmi. Clarke'owie nie chcą jednak kupować domu, z prostego powodu - willa dla tak licznej rodziny sporo kosztuje.
- Wynajmujemy dom i nie zamierzamy kupować. Jeden z domów, który oglądaliśmy, kosztuje 19 mln bathów, czyli 1,9 mln zł. To ogromne pieniądze, których nie mamy, chyba że sprzedamy dom w Polsce. Jednak nie jest rozważne inwestowanie na wyspie, za której może być zagrożenie tsunami – zdradziła Dominika Clarke.
Zdradzili ile płacą za rachunki
Rodzina Clarke'ów wynajmuje willę w Tajlandii, której miesięczny koszt wynosi 8 tys. złotych. Jak wyjaśniła mama pięcioraczków, cena wynajmu zmienia się w zależności od sezonu – od maja do października jest niższa, a od listopada do marca wyższa, z dodatkową opłatą w szczycie sezonu od połowy grudnia do połowy stycznia. W cenę 8 tys. złotych wliczone jest sprzątanie, czyszczenie basenu, internet oraz opieka ogrodnika.
Mimo że koszty wynajmu są dość wysokie, rodzina uważa, że są one porównywalne z kosztami utrzymania domu w Polsce. Rachunki za wodę i prąd w Tajlandii wynoszą łącznie około 2300 zł, głównie ze względu na częste korzystanie z klimatyzacji i wiatraków. W Polsce rodzina płaciła 5 tys. złotych za utrzymanie domu oraz 3 tys. złotych za sprzątanie.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl