Małgosia z "Rolnika" stanęła w "slip dress". Teraz nie ma modniejszej sukienki

Nie zaszalała z kolorem stylizacji. I słusznie, ponieważ czerń kocha blondynki. Za to postawiła na wyjątkową sukienkę, która jest lekka jak piórko i gładka niczym jedwab. Małgosia Borysowicz to rolniczka znana z czwartej edycji programu "Rolnik szuka żony", którą śledzi na Instagramie blisko 200 tys. obserwatorów. Od czasu do czasu lubi wskoczyć w sukienkę, ale tym razem wybrała model, który można śmiało uznać za must-have ostatnich lat.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czytaj także: Okrycia "teddy" zimowym hitem. Puchówki to już przeżytek?

Stylizacja Małgosi Borysewicz z pozoru może wydawać się klasyczna. Szara i lekko przeskalowana marynarka, którą rolniczka włożyła bezpośrednio na sukienkę, dodała stylizacji elegancji i powagi na miarę nurtu power dressing. A bieliźniany trend – w tym modne halki, staniki, majtki i piżamowe sety - uwielbiają eklektyczne towarzystwo, które sprawia, że na trendy inspirowane bielizną nie patrzymy jednoznacznie.

Czarna i krótka "slip dress" gwarantuje duże pole do popisu. W wersji saute i w połączeniu z delikatnymi sandałami z dumą wkracza na salony. U boku przeskalowanego swetra czy jako element jesiennej stylizacji na cebulkę, pozwala puścić wodze fantazji i stworzyć sielski, romantyczny look. Zaś z trampkami i koszulą w kratkę - rebeliancki i uliczny.

Gosia Borysewicz wykorzystała jeszcze inną alternatywę. Mianowicie kowbojki, które zapewniły całości zadziora. Zarówno satynowe i jedwabne halki bieliźniane, jak i marynarki o przeskalowanej konstrukcji, tworzą wraz z "butami z Teksasu" wyjątkowo udaną kombinację.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl