Ryby morskie - doceń ich wartość
Badania wskazują, że Polacy jedzą za mało ryb
morskich, których mięso zawiera kwasy tłuszczowe omega-3. Na ogół uważa się, że średnie dzienne spożycie ryb nie powinno
być mniejsze niż 35 gramów dziennie. Do dzieła więc!
Badania wskazują, że Polacy jedzą za mało ryb morskich, których mięso zawiera kwasy tłuszczowe omega-3, niezbędne do prawidłowego rozwoju dzieci, i zapobiegające niektórym chorobom układu krążenia i nowotworom.
Jesteś w ciąży - jedź ryby!
Eksperci Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego (PTP) i Polskiego Towarzystwa Badań nad Miażdżycą (PTBnM) wspólnie przygotowali zalecenia dietetyczne, z których wynika, że kwasy omega-3 są niezbędne dla rozwoju dziecka już w życiu płodowym i we wczesnym niemowlęctwie. Dlatego ciężarne kobiety powinny zadbać o to, aby w ich diecie znalazło się odpowiednio dużo ryb.
Chodzi o dwa kwasy tłuszczowe typu omega-3: kwas eikozapentaenowy (EPA) i kwas dokozaheksaenowy (DHA). Jak wyjaśniła prezes PTP, prof. Krystyna Wąsowska-Królikowska, te substancje wpływają na rozwój całego organizmu.
Ryby a dojrzewanie dziecka
"Kwas dokozaheksaenowy w mózgu płodu gromadzi się głównie w ostatnim trymestrze ciąży i wpływa na funkcje neuronów, co przekłada się potem na bardziej prawidłowe dojrzewanie psychomotoryczne dziecka" - powiedziała Wąsowska-Królikowska.
Jak dodała, ten sam kwas jest też potrzebny do prawidłowego rozwoju siatkówki oka, a jego niedobór może spowodować zaburzenia widzenia.
Dobre przez całe życie
Kwasy omega-3 potrzebne są dzieciom także po urodzeniu. Zdaniem lekarzy, nie powinno ich zabraknąć w diecie żadnego człowieka przez całe życie.
Jak podkreślił prezes PTBnM prof. Marek Naruszewicz, kwasy omega- 3 mają ogromne znaczenie w profilaktyce chorób układu krążenia, m.in. miażdżycy. Podkreślił, że jeden posiłek rybny tygodniowo o 50 proc. zmniejsza ryzyko śmierci z powodu chorób serca. Jak zaznaczył, nie jest to jedyna korzyść.
POMYSŁY NA DANIA RYBNE:
Inne przepisy...
Ryby a geny
"Kwasy omega-3 to silnie działające substancje, które mają wpływ na materiał genetyczny. Warunkują m.in. rozwój centralnego układu nerwowego czy spermatogenezy. Niedobór tych kwasów może spowodować konkretne schorzenia np. neurologiczne, jak i wpływać na rozwój chorób metabolicznych" - powiedział Naruszewicz.
Dla osób starszych
Jedzenie ryb może też, jego zdaniem, pomagać osobom starszym i chorym, ponieważ kwasy tłuszczowe omega-3 mają działanie przeciwzapalne, a jako substancje naturalne są lepiej tolerowane przez organizm niż syntetyczne leki, np. aspiryna.
Naruszewicz pytany przez dziennikarzy dodał, że nie należy obawiać się zawartych w mięsie ryb toksyn (np. nagromadzonej rtęci), ponieważ organizm dorosłego człowieka potrafi sobie z nimi poradzić. Natomiast małym dzieciom należy podawać specjalnie dla nich przygotowane produkty, które są specjalnie badane pod kątem zawartości toksyn.
Pewną ostrożność powinny zachować także kobiety w ciąży. "Dotyczy to ryb długo żyjących, bo tylko one przez czas swojego życia mają szansę skumulować taką ilość toksyn, która byłaby szkodliwa. Np. tuńczyk, który żyje 40 lat może w swoim organizmie mieć bardzo dużo rtęci. Dlatego kobiety w ciąży nie powinny jeść tuńczyka" - tłumaczył Naruszewicz.
Jemy za mało ryb
Jak tłumaczył prof. Wojciech Drygas z Instytutu Kardiologii w Warszawie, badania ankietowe wykazują, że Polacy jedzą za mało ryb. Średnio kobiety jedzą 14,5 g dziennie ryb i przetworów rybnych, mężczyźni ok. 19 g.
"Na ogół uważa się, że średnie dzienne spożycie ryb nie powinno być mniejsze niż 35 gramów dziennie, a zatem kobiety w Polsce spożywają ponad dwa razy mniej ryb niż to jest zalecane, mężczyźni zaś prawie dwa razy mniej" - powiedział Drygas. (PAP) ula/ ls/ krx/