Rzuciła pracę w zawodzie. "To była dla mnie nowa sytuacja"

"To była dla mnie nowa sytuacja" - tak o pracy w gospodarstwie mówi Justyna Maciorowska. Bohaterka programu "Rolnicy. Podlasie" z zawodu jest pielęgniarką. Po ślubie porzuciła pracę, aby razem z mężem zająć się hodowlą bydła.

Justyna Maciorowska jest z zawodu pielęgniarką
Justyna Maciorowska jest z zawodu pielęgniarką
Źródło zdjęć: © Facebook | Justyna Maciorowska

16.07.2024 15:41

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Justyna i Łukasz Maciorowscy z Ciemnoszyj to jedni z najbardziej lubianych bohaterów serialu dokumentalnego "Rolnicy. Podlasie". Szybko zdobyli serca widzów programu.

Para od 13 lat jest małżeństwem. Ich znajomość zaczęła się przez internet. Choć na początku były między nimi tarcia, obecnie tworzą bardzo udany związek. Są rodzicami czwórki dzieci: Wojtka, Stasia, Dawida oraz Ani.

Ona z wykształcenia jest pielęgniarką, a jej mąż technikiem weterynarii. Dziś razem pracują w gospodarstwie. Justyna jest bardzo zaangażowana w hodowlę krów.

Porzuciła marzenia o byciu pielęgniarką

Justyna Maciorowska niedawno udzieliła szczerego wywiadu reporterce party.pl, Urszuli Grabowskiej. Podzieliła się swoją historią i opowiedziała o wyzwaniach, przed jakimi stanęła na początku relacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Gwiazda programu "Rolnicy. Podlasie" zrezygnowała z wymarzonego zawodu pielęgniarki. Nie udało jej się długo popracować w tym zawodzie.

"Ciężko powiedzieć, czy trudno, dlatego, że ja jako pielęgniarka w zawodzie pracowałam bardzo krótko. Tak naprawdę tego życia prawdziwej pracownicy szpitala to nie zaznałam. Ja uwielbiałam ten zawód i myślę, że gdzieś tam jest to moim powołaniem, poza tym mam to w krwi: moja mama jest pielęgniarką, moja siostra jest pielęgniarką" - wyznała.

Justyna opowiedziała również o swoich początkach na gospodarstwie. Praca na roli była dla niej zupełnie nowym doświadczeniem, ale z czasem zaczęła się w niej odnajdywać i czerpać z tego przyjemność.

"Tutaj medycznie się sprawdzam i moim zdaniem najważniejsze jest to, żeby w tym, co robimy znaleźć cząstkę siebie. (...) Praca na gospodarstwie, życie na gospodarstwie to była dla mnie nowa sytuacja" - wspomina.

Ile Justyna płaci pracownikom?

Niedawno Justyna Maciorowska ujawniła w rozmowie z party.pl, ile płaci pracownikom gospodarstwa. Zaznaczyła, że kwota ta jest zależna od predyspozycji i doświadczenia danej osoby.

"Jeżeli chodzi o pracownika na oborze to wbrew pozorom to nie jest praca za najniższą krajową, jakby komuś mogłoby się wydawać. To też nie jest praca dla każdego. (...) Płacimy nie tak, jak dla początkującego pracownika, tylko jak dla fachowca. Dla takiego początkującego pracownika może się przeplatać od 4500 zł do nawet 8500 netto" - mówiła.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

© Materiały WP
Komentarze (4)