Tuje odchodzą do lamusa? Oto co bije je na głowę
Polacy mają fioła na punkcie tui, które świetnie nadają się na żywopłoty, gdyż rosną szybko, są tanie, pełnią swoją funkcję przez cały rok, a właściwie pielęgnowane nie sprawiają problemów. Pamiętaj jednak, że żywotniki nie są jedyną opcją. Żywopłoty można zakładać z wykorzystaniem także z innych gatunków, a niekiedy jest to praktycznie uzasadnione.
30.03.2024 | aktual.: 30.03.2024 12:35
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Żywopłoty z tui – w czołówce "Smaragd" i "Brabant"
Polskie ogrody są tujami (Thuja) usłane, żywotniki najczęściej tworzą żywopłoty bądź szpalery. Są praktyczne, gdyż szybko rosną i w ciągu kilku lat pozwalają odgrodzić się od ruchliwej ulicy czy sąsiada. W dodatku są tanie, łatwo dostępne w szkółkach, tworzą jednolite ściany i nie straszą swoim wyglądem. Do najpopularniejszych odmian zaliczają się tuje "Smaragd" i "Brabant". Czym różnią się?
Tuja "Smaragd" uchodzi za bardziej elegancką i bardziej nadaje się do ogrodów nowoczesnych. Nawet gdy żywopłot stanowi jednolitą ścianę widać obrys każdej rośliny. Nie zmienia barwy na zimę, pozostaje szmaragdowo-zielona. Wzrost jest umiarkowany, ok. 20-30 cm rocznie.
Tuja "Brabant" tworzy jednolitą, ciemnozieloną ścianę, bez wyraźnego obrysu pojedynczych roślin. Zimą zmienia odcień – brunatnieje. Rośnie szybciej, roczne przyrosty dochodzą do 30-40 cm.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niestety żywotniki wprowadzają monokulturę i ograniczają bioróżnorodność gatunkową, a niektórzy miłośnicy ogrodów wypominają im "cmentarny" charakter, nie bez racji zresztą. Natomiast przesadzone są opinie dotyczące ich toksyczności (o ile oczywiście ktoś nie wpadnie na pomysł, by je spożywać).
Jakie inne krzewy i drzewa iglaste warto wybrać na żywopłoty?
Żywopłoty z tuj są praktyczne, ale rośliny mają pewne wymagania. Słabiej sprawdzają się na stanowiskach mocno zacienionych i w mocno przepuszczalnej, piaszczystej glebie narażonej na wysychanie. Rosną wtedy słabiej, chorują i często dochodzi do brązowienia partii lub całych drzewek. Dlatego w pewnych sytuacjach warto postawić na inne gatunki.
W miejscach zacienionych lepiej sprawdza się uprawa cisu pośredniego (Taxus baccata). Roślina toleruje niedobór światła bez szkody dla gęstości ulistnienia. Tworzy równomierne ściany. Można stworzyć żywopłot z odmian żeńskich owocujących (osnówki stanowią pokarm dla ptaków) lub męskich, nieowocujących (np. gdy w ogrodzie przebywają małe dzieci). Trzeba pamiętać, że prawie cała roślina jest silnie trująca. Igły są miękkie, przyjemne w dotyku. Niestety, aby cisy spełniały swoją funkcje potrzeba przynajmniej kilkunastu lat uprawy. Rosną wolno – w zasadzie to jedyna, niestety istotna wada jako rośliny żywopłotowej.
Zobacz także
W miejscach silnie nasłonecznionych warto postawić na podstawowy gatunek lub odmiany kolumnowe i stożkowe jałowca pospolitego (Juniperus communis), który dużo lepiej znosi susze i prażące słońce od popularniejszych tuj. Tempo wzrostu jest umiarkowane, w dobrych warunkach dochodzi do 15 cm rocznie. Igły są sztywne, ostre, mocno kłujące. Szyszkojagody żywopłotu wykorzystuje się w kuchni jako przyprawę. Na żywopłoty dobrze nadaje się także jałowiec chiński (Juniperus chinensis), np. odmiana "Obelisk".
Jako ściany żywopłotowe można wykorzystywać świerki, np. świerk pospolity (Picea abies) oraz elegancki świerk kłujący (Picea pungens). Raczej tworzą nieformowane, naturalne żywopłoty, które sprawdzają się m.in. w ogrodach leśnych i wiejskich. Zaletą świerków jest szybki wzrost, efektowny wygląd i tworzenie gęstych, szczelnych ścian. Nie mają tendencji do ogałacania się u podstawy. Jedyna wada – wymagają dużo przestrzeni. Uprawia się je tam, gdzie jest dużo miejsca na działce.
Twój żywopłot brązowieje? O tych trikach nie powiedzą ci w sklepie
W przypadku brązowienia poszczególnych iglaków w żywopłocie lub całego żywopłotu najczęściej diagnozuje się chorobę grzybową bądź niedobór składników pokarmowych. W rezultacie rośliny traktuje się fungicydami i stosuje intensywne nawożenie. W rzeczywistości to jedne z kilku przyczyn brązowienia igieł i łusek.
Najczęstszym powodem jest niedobór wody, zwłaszcza susza fizjologiczna, która występuje zimą (woda wyparowuje z zielonych części, a roślina nie może uzupełnić "ubytków" z zamarzniętej gleby). Dlatego iglaki powinno się intensywnie podlewać w czasie susz, a sporadycznie przed zimą i w czasie zimy (w umiarkowanie chłodne, bezmroźne dni). Przy żywopłocie najlepiej zainstalować kropelkowy system nawadniania, przy okazji ograniczy się straty wody. Zimą podlewanie wykonuje się ręcznie.
Dodatkowo iglaki można wzmocnić stosując szczepionki mikoryzowe. Zabieg wykonuje się tylko raz. Dzięki symbiozie z grzybami drzewa i krzewy sprawniej pobierają wodę jak również składniki pokarmowe, są odporniejsze na choroby i mróz. To prosty i względnie niedrogi trik, dzięki któremu żywopłot rośnie szybciej i jest ładniejszy.
Twórz treści i zarabiaj na ich publikacji. Dołącz do WP Kreatora
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!