Są małżeństwem od 40 lat. "Nadal patrzę na żonę z taką samą pasją"
Fernando Santos zostanie nowym selekcjonerem polskiej kadry narodowej. Niedawno w Warszawie powitał go Cezary Kulesza, prezes PZPN. W życiu prywatnym portugalskiego trenera wspiera jego żona, Guilhermina Santos. Co wiadomo o małżeństwie selekcjonera?
24.01.2023 | aktual.: 24.01.2023 14:43
Media od kilku dni spekulowały, kto zastąpi Czesława Michniewicza i zostanie selekcjonerem polskiej kadry. Wśród kandydatów wskazywano Fernando Santosa, który do niedawna kierował portugalską drużyną narodową. Przypuszczenia potwierdził sam prezes PZPN. Cezary Kulesza poinformował na oficjalnej wtorkowej konferencji, że to właśnie portugalski trener zostanie nowym selekcjonerem polskiej reprezentacji w piłce nożnej.
Fernando Santos ma duże doświadczenie. Grał w drużynie narodowej oraz trenował kadrę portugalską i grecką. Sporo też wiadomo o życiu prywatnym trenera. Zanim zajął się piłką nożną, kształcił się na przyszłego inżyniera. W karierze sportowej od ponad czterech dekad wspiera go żona, Guilhermina Santos.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kim jest żona Fernando Santosa?
"Jestem szczęśliwym człowiekiem, nie cieszę się tylko z wygranej. Moje szczęście pochodzi od mojej rodziny" - mówił w jednym z wywiadów udzielonych portugalskiej prasie Fernando Santos.
Fernando i Guilhermina doczekali się dwójki dzieci - syna Luisa oraz córki Catii. Obie pociechy selekcjonera mają już ułożone życie. Luis zajmuje się zawodowo ekonomią, a Catia jest prawniczką. Małżeństwo Santosów chroni swoją prywatność. Gulhermina stroni od życia w blasku fleszy. Z informacji przekazywanych przez zagraniczne media wynika, że jest emerytowaną nauczycielką.
Portugalski trener zdradził, że z biegiem lat jego związek z żoną staje się coraz lepszy. Zdaniem Fernando kluczem do stworzenia udanej relacji jest wzajemnie zaufanie i chęć rozmowy z drugą połówką.
"Sekretem trwałego małżeństwa jest zrozumienie. Nadal patrzę na żonę z taką samą pasją jak za dawnych czasów. A nawet większą. Czas cementuje miłość, przynosi dobre rzeczy" - wyjaśnił.
Fernando Santos uwikłany w oszustwa podatkowe
Doświadczony selekcjoner portugalskiej kadry musiał rozstać się ze swoim stanowiskiem po występie drużyny na mundialu w Katarze. O dalszej karierze Santosa przesądził niezadowalający wynik meczu z Marokiem.
Kilka miesięcy temu portugalskie media donosiły o aferze podatkowej, w którą zamieszany był Santos. Przez lata otrzymywał wynagrodzenie od portugalskiej federacji za pośrednictwem założonej przez siebie firmy. Tym sposobem selekcjoner miał płacić dużo niższe podatki.
Santosa uznano za winnego oszustw podatkowych. Trener przegrał proces sądowy i został zobowiązany do zwrotu 4,5 miliona euro nagromadzonych zaległości. Wyrok przesądzono także na niekorzyść żony Fernando oraz jednego z jego wspólników.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl