Są razem od 40 lat. Po ślubie zniknął z show-biznesu, by zaopiekować się żoną
Jacek Kawalec jest żonaty od ponad 40 lat. Swoją wybrankę poznał na studiach. Mało kto wie, że zaraz po ślubie musieli zmierzyć się z poważnym problemem. 29 września 2024 roku aktor kończy 63 lata.
29.09.2024 | aktual.: 29.09.2024 10:41
"Ranczo", "Okruchy wojny", czy "Historia Roja" to tylko kilka produkcji, w których mieliśmy okazję oglądać Jacka Kawalca. Aktor przyszedł na świat 29 września 1961 roku w Warszawie. Ukończył Państwową Wyższą Szkołę Filmową im. Leona Schillera w Łodzi.
Od ponad 40 lat jest związany z jedną kobietą. Swoją żonę poznał w Teatrze Komedia. Ona pracowała jako sekretarz literacki, a on występował na scenie. Pewnego dnia podczas próby, kobieta zasiadła na widowni, co zachęciło młodego aktora do nawiązania kontaktu. Joanna od razu zwróciła jego uwagę. Tak zaczęła się historia ich miłości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Groziła im eksmisja
Para szybko się w sobie zakochała. Po kilku miesiącach stanęli na ślubnym kobiercu. Odkładali każdy grosz, aby móc kupić i wyremontować strych na Saskiej Kępie. Artysta pracował nie tylko w Polsce, ale także w USA oraz Norwegii. W końcu udało się im uzbierać pełną kwotę. Kupili dwupoziomowe mieszkanie, w którym planowali spędzić resztę życia. Nie obyło się bez komplikacji.
Nowa ustawa, która weszła wówczas w życie, umożliwiała wspólnotom mieszkaniowym roszczenia dotyczące lokali. W przypadku rodziny Kawalców spółdzielnia domagała się bardzo wysokiej kwoty za wykupienie strychu. Małżeństwo nie miało tylu środków na koncie.
- W 1992 roku, gdy zacząłem prowadzić "Randkę w ciemno", zyskałem dużą popularność i niektórym sąsiadom zaczęło wydawać się, że zarabiam krocie. Zaproponowali więc, byśmy kupili od nich mieszkanie, które sami stworzyliśmy i które było dorobkiem naszego życia, po cenie rynkowej. Nie mieliśmy na to pieniędzy, w związku z czym staliśmy się więźniami własnego mieszkania, nie mogliśmy ani się z niego wyprowadzić, ani go sprzedać - wyznał aktor w rozmowie ze "Światem Seriali".
Mogła na niego liczyć
Po latach sądowej batalii ze spółdzielnią problem udało się rozwiązać. Niestety, wieloletnia walka o mieszkanie sprawiły, że żona aktora przeszła załamanie nerwowe i mierzyła się z depresją. W trudnych chwilach mogła liczyć na wsparcie ukochanego. Na jakiś czas zniknął z życia publicznego, by zająć się żoną. W końcu udało im się wyjść z kryzysu. Do dziś tworzą szczęśliwe i kochające się małżeństwo.
- Zawsze podziwiałem ją za konsekwencję i kręgosłup moralny. W sprawach zawodowych nigdy nie poszła na kompromis, który kłóciłby się z jej systemem wartości. Jest niepokorna, ale też cierpliwa, zwłaszcza wobec mnie. Podziwiam ją też za mądrość - mówił Jacek Kawalec o żone w rozmowie z serwisem pomponik.pl
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl