Samantha Geimer o aferze po Cezarach. Czyżby broniła Romana Polańskiego?
Roman Polański nie pojawił się na rozdaniu Cezarów – francuskich nagród filmowych. Ostatecznie zdobył trzy statuetki, co spotkało się z bojkotem ze strony niektórych przedstawicielek tamtejszego kina. Samantha Geimer, którą przed laty zgwałcił reżyser, zareagowała na to krótkim postem na Twitterze.
02.03.2020 18:02
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ceremonia rozdania Cezarów 2020 odbyła się w paryskiej Salle Pleyel. Film Romana Polańskiego "Oficer i Szpieg" był nominowany w aż 12 kategoriach. Polak zwyciężył w trzech: najlepszy reżyser, najlepszy scenariusz adaptowany oraz najlepsze kostiumy.
Prowadząca galę Florence Foresti, która prowadziła ceremonię, nie mogła się powstrzymać od docinek w stronę Polaka. - Jest 12 momentów, w których będziemy mieli dzisiaj problem - usłyszeli zgromadzeni, wiedząc, że chodzi o 12 nominacji dla Polańskiego.
Potem aktor i reżyser Jean-Pierre Daroussin wymamrotał jego imię i nazwisko, wyczytując zwycięzców w kategorii Najlepszy Scenariusz Adaptowany. Reżyserki Emmanuelle Bercot i Claire Denis ogłaszające wyniki również nie kryły swojej niechęci do Polaka. Z Sali można było usłyszeć buczenie, niektórzy podnieśli się z miejsc i wyszli.
Na zewnątrz było równie gorąco. Trwała demonstracja, której uczestnicy trzymali tabliczki z napisami: "Wstyd w branży, która chroni gwałcicieli" czy "Polański-gwałciciel".
Samantha Geimer i Roman Polański
Informacja, o tym, co działo się we Francji, nie umknęła uwadze Samanthy Geimer. Amerykanka została zgwałcona przez Polańskiego w wieku 13 lat. Z powodu tej sprawy artysta uciekł z USA do Francji. Tam pozostaje do dzisiaj i jest ulubieńcem kolegów po fachu. Geimer dawno wybaczyła Polańskiemu to, co jej zrobił. Kiedy francuskie feministki zaczęły używać jej nazwiska, bardzo się oburzyła.
Zobacz także
Dzisiaj również nie chce być wplątywana w aferę wokół Polańskiego, ale mimo to zabrała głos. Po przeczytaniu artykułu, gdzie jednoznacznie oceniono reżysera, napisała: "13-letnia dziewczynka, JA, akapit 2. 'Ofiary', akapit 11. To mój punkt widzenia. Francuski Oscar dla Polańskiego dzieli elitę francuskiego kina".
W 11. akapicie tekstu dla 'The Guardian" czytamy: "Nagroda dla Polańskiego mówi ofiarom: Nie chcemy was słuchać, nic nie znaczycie, nie wierzymy wam". W komentarzach pod postem internauci nie kryją konsternacji i dopytują, co ma na myśli. Jak na razie nie odpowiedziała.