Schudła 40 kg. Teraz dokonała kolejnej zmiany?
Metamorfoza Agnieszki Kotońskiej od lat wywołuje niemałe poruszenie wśród internautów. Gwiazda "Googlebox. Przed telewizorem" schudła już 40 kilogramów. Jak się okazuje, Kotońska nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.
Agnieszka Kotońska zyskała rozpoznawalność dzięki udziałowi w programie "Gogglebox. Przed telewizorem", gdzie występowała wraz z mężem i synem. Uczestniczka flagowego programu TTV schudła aż 40 kilogramów, a efektami swojej metamorfozy często dzieli się na Instagramie, gdzie śledzi ją 335 tysięcy osób.
Kotońska niczym "Barbie". Uwagę zwraca jeden szczegół
"Barbie" w reżyserii Grety Gerwig stał się najbardziej dochodowym filmem wyreżyserowanym przez kobietę. W przeciągu trzech tygodni od premiery zarobił aż miliard dolarów. To zjawisko zostało okrzyknięte mianem "Barbiemanii", a marketingowcy, projektanci i celebryci sprytnie wykorzystują ten fakt.
Charakterystyczny, różowy kolor, lansowany jest też przez influencerki. Dołączyła do nich Agnieszka Kotońska, publikując zdjęcie w różowej sukience, która odsłoniła jej zgrabne nogi. Stylizację dopełniają przedłużone, różowe włosy. "Śliczna sukienka, pięknie Pani wygląda", "Polska Barbie" - czytamy pod postem.
Nie można nie zwrócić uwagi na usta Agnieszki Kotońskiej, które stały się wyjątkowo wydatne. Być może to kwestia błyszczyka, jednak w porównaniu do ostatnich zdjęć gwiazdy, różnica jest zauważalna.
Nie każdy jest fanem metamorfozy Agnieszki Kotońskiej. Gwiazda mierzy się z hejtem
Agnieszka Kotońska często pokazuje się w coraz to odważniejszych stylizacjach. Widać, że dobrze czuje się w swoim ciele, co nie pozostaje niezauważone przez fanów celebrytki. Niestety, nie każdemu się to podoba. Jeden z obserwującym pokusił się o złośliwy komentarz, twierdząc, że kobieta jest "obwieszona jak stragan na odpuście".
Kotońska nie pozostawiła tego bez odpowiedzi. "Szacunku do siebie i do kobiet nie masz! Lekcje dobrego wychowania z rodzinnego domu opuszczałeś, a szkoda, bo dziś byłbyś gentlemanem, a tak jesteś prostakiem! Pozdrawiam" - odpisała.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
