Blisko ludziSeks, a po co?

Seks, a po co?

Seks, a po co?
01.07.2008 14:41, aktualizacja: 26.05.2010 20:08

Wiele kobiet nie potrzebuje seksu. Nie uważają tego za problem, dopóki przez tę niechęć nie zaczną rozpadać się ich związki. Niektóre po czasie ze zdziwieniem zauważają, że ich partnerzy mają kochanki. Czy można żyć bez seksu? Czy kobieta, której seks w ogóle nie jest potrzebny ma szansę stworzyć udany związek?

Wiele kobiet nie potrzebuje seksu. Nie uważają tego za problem, dopóki przez tę niechęć nie zaczną rozpadać się ich związki. Niektóre po czasie ze zdziwieniem zauważają, że ich partnerzy mają kochanki. Czy można żyć bez seksu? Czy kobieta, której seks w ogóle nie jest potrzebny ma szansę stworzyć udany związek?

Jeden z użytkowników forum o seksie skarży się, że kocha się z żoną nie częściej niż raz na miesiąc. Mówi, że do wszystkich zbliżeń dochodzi z jego inicjatywy, a jego partnerka nawet nie udaje, że robi to tylko dla niego. „Czuje się, jakbym ą wykorzystywał. Ona po prostu leży i czeka, aż ja skończę, a potem szybko idzie do łazienki i kładzie się spać. Coraz mniej mam na to ochotę, ale cały czas mam ochotę na seks! Mam szukać kochanki i zniszczyć małżeństwo? Jest mi naprawdę ciężko” – skarży się internauta.

Dlaczego tak się stało? Co takiego sprawiło, że partnerka doszła do wniosku, że seks ją już nie interesuje? Jednak nie musiało być tak, że sytuacja zmieniła się zupełnie nieoczekiwanie. Może zawsze tak było, seks nigdy nie był dla niej istotny, ale wcześniej zakochany mężczyzna nie zwracał na to uwagi, a dopiero z czasem zobaczył, jak bardzo mu to doskwiera. Często zdarza się, że zakochani w sobie ludzie nie widzą pewnych niedoskonałości czy niedopasowania do ich samych swoich ukochanych. Uważają, że to się zmieni z czasem albo mają nadzieję, że przyzwyczają się do tych wad. Jednak niedopasowanie w łóżku może być bardzo poważnym kłopotem, który z czasem stanie się prawdziwą kością niezgody między małżonkami.

ZOBACZ TEŻ:

TEATR MIŁOŚCI Niestety, charakteru nie da się zmienić, a są takie osoby, którym seks nie jest po prostu potrzebny. Seksuolodzy mówią nawet o „trzeciej płci”, czyli ludziach, dla których zbliżenia erotyczne mogłyby w ogóle nie istnieć. Jeśli na taką kobietę trafi mężczyzna, którego seksualne potrzeby są duże, z czasem będą mieli poważny problem, z którym trudno sobie poradzić nawet, jeśli obydwoje naprawdę się kochają. Niektóre pary próbują eksperymentować i pozwalają sobie na „związek otwarty”. Partner, który ma duże potrzeby szuka sobie po prostu kochanki, która zaspokaja jego potrzeby. Jednak jak długo może takie partnerstwo przetrwać? Czy ono w ogóle ma sens?

Zdarza się jednak również inaczej. Kobieta po latach nie czuje już tej namiętności, która rozpalała ją na początku związku. Mąż po prostu przestaje być dla niej seksualnie atrakcyjny. Nie jest już tym namiętnym kochankiem, wszystko zaczyna się zmieniać. Rutyna, która wkrada się do ich łóżkowych zaczyna jej doskwierać tak bardzo, że woli w ogóle nie inicjować zbliżeń. Partner nie stara się o nią tak, jak kiedyś, dawno nie słyszy komplementów, a kwiaty ostatni raz otrzymała na rocznicę ślubu... kilka lat temu. Zaniedbana kobieta nie będzie mieć ochoty na seks. Ale z drugiej strony, mężczyzna nie zawsze zdaje sobie sprawę, czego jego kochance potrzeba. On myśli, ze wszystko jest w porządku.

Obydwoje przyzwyczajają się do braku seksu, aż w pewnym momencie zaczyna im to doskwierać. Szczególnie jemu, bo jej jest już wtedy wszystko jedno. I zaczyna się problem, bo łóżkowe kłopoty przenoszą się na inne sprawy, także te zupełnie nie związane z seksem. Wtedy konieczna jest wizyta u terapeuty, który pomoże naprowadzić małżonków na dobrą drogę, jeśli, oczywiście, jest to w ogóle możliwe. Jednak warto próbować, szczególnie, jeśli naprawdę małżonkowie tego chcą i wciąż zależy im na wspólnej przyszłości. Nie ma sensu odrzucać w kąt wielkiego uczucia, jeśli można je uratować!

Seks jest ważnym elementem wspólnego życia. Jednak nie dla każdego. Zarówno wśród kobiet, jak i mężczyzn zdarzają się tacy, którym w ogóle nie jest on potrzebny. Niestety, często zdarza się, że ich partnerzy myślą dokładnie odwrotnie i brak im zbliżeń i erotycznych uniesień. Czasami w sprawie może pomóc rozmowa, wytłumaczenie sobie, dlaczego tak jest, czasami jednak tylko wizyta u specjalisty może pomóc. Zdarza się również, niestety, że szczęście niedopasowani partnerzy mogą znaleźć tylko w ramionach innych...

ZOBACZ TEŻ: