Seks po ciąży bez tajemnic
24.11.2014 08:22, aktual.: 26.11.2014 16:21
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Pojawienie się dziecka zmienia wiele rzeczy. Jedną z nich jest seks. Czego można oczekiwać w sypialni po porodzie.
Pojawienie się dziecka zmienia wiele rzeczy. Jedną z nich jest seks. Czego można oczekiwać w sypialni po porodzie?
Moment rozpoczęcia współżycia zależy od rodzaju porodu i samopoczucia kobiety. Lekarze zalecają jednak, by wstrzymać się na czas połogu ( 6 tygodni). Niezależnie od tego, kiedy w końcu do seksu dojdzie, towarzyszyć mu będzie mnóstwo obaw.
Pierwszy raz po porodzie
Leżące w łóżeczku dziecko jest najlepszym dowodem, że od waszych ostatnich namiętnych chwil intymnych wiele się zmieniło. I nie chodzi tylko o kwestie zmiany priorytetów życiowych i patrzenia na świat. Z punktu widzenia zbliżenia fizycznego o wiele ważniejsze są zmiany, które zaszły w kobiecym ciele. Są one na tyle duże, że do pierwszego zbliżenia po porodzie podchodzi się jak do pierwszego seksu w życiu.
Seks może stać się mniej ważny niż dotąd
Niemal na pewno tak będzie, przynajmniej przez kilka pierwszych miesięcy po narodzinach dziecka. Główna przyczyna to oczywiście maleńki człowiek, który potrzebuje uwagi i opieki 24 godziny na dobę. Nawet jeśli kobieta ma do pomocy kilka osób i tak lawirowanie między karmieniem, praniem, gotowaniem, poznawaniem kolejnych tajników opieki nad maleństwem i szukaniem w tym wszystkim miejsca na własne potrzeby, jest tak absorbujące, że jeśli już zdarza się chwila wolnego czasu, marzy się o drzemce, a nie szalonym seksie.
Nie bez znaczenia są także hormony, zwłaszcza prolaktyna, która odpowiada za obkurczanie macicy i produkcję mleka dla dziecka, jednocześnie hamując popęd seksualny.
Czasem jednak kobieta ma ochotę
Fakt, że większość świeżo upieczonych mam przez jakiś czas stroni od seksu, nie oznacza jeszcze, że ty także do nich dołączysz. Być może z utęsknieniem będziesz oczekiwać końca połogu po to, by w końcu w pełni zaznać tego, co przez co najmniej kilkanaście ostatnich tygodni było mocno ograniczone. W końcu po porodzie nastąpi kilka zmian, które mogą sprawić, że wydasz się sobie całkiem atrakcyjna.
Po pierwsze, możliwe, że od razu będziesz o co najmniej kilka kilogramów lżejsza, za to twoje piersi pozostaną bujne, a skóra błyszcząca. Nie bez znaczenia dla samopoczucia jest także to, że wchodzenie po schodach nie będzie kończyć się zadyszką, zobaczysz w końcu swoje stopy. To wszystko może sprawić, że będziesz mieć ochotę na seks.
Karmienie piersią nie jest rodzajem antykoncepcji
Owszem, produkowana po porodzie przez kobiecy organizm prolaktyna - hormon, który hamuje jajeczkowanie - przez jakiś czas uniemożliwia zajście w ciążę, ale nie jest to rodzaj antykoncepcji. Poza tym może się zdarzyć, że kobieta, nawet pomimo tego, że nie miesiączkuje, przechodzi owulację, co oznacza, że może zajść w ciążę. Jeśli tego nie planujesz, zadbaj o odpowiednie zabezpieczenie.
W okresie karmienie dwuskładnikowe tabletki antykoncepcyjne są wykluczone (zawarte w nich estrogeny mogą dostać się do pokarmu i zaszkodzić dziecku), ale ginekolog może przepisać tzw. minipigułki (tabletki antykoncepcyjne niezawierające estrogenów) lub zaleci inną formę antykoncepcji, np. prezerwatywę.
Kiedy on powie, że nadal go pociągasz, nie uwierzysz
Najbardziej krytycznie na własne ciało patrzy sama kobieta. Po porodzie skłonność dostrzegania mankamentów osiąga apogeum. Owszem, mogą być do tego pewne podstawy: dodatkowe kilogramy, rozstępy, zwisająca skóra. Dobra wiadomość jest taka, że przy odrobienie konsekwencji i samozaparcia po jakimś czasie one wszystkie znikną. Zła: kobiety często w to nie wierzą i mają tendencję do okazywania swoich obaw mężczyznom. To między innymi stąd biorą się te dramatyczne sceny, kiedy ona odsłania nagle swój brzuch, z całych sił ściska zwisającą na nim skórę i z rozpaczą w głosie pyta: „Widziałeś kiedyś coś takiego? No, widziałeś?". Nie, twój mężczyzna raczej tego nie widział i być może byłoby lepiej, gdyby nadal żył w pewnej nieświadomości. Nie zmienia to jednak faktu, że po porodzie mężczyzna nadal patrzy na kobietę z pożądaniem. Jeśli więc musisz, zgaś światło, ale nie rezygnuj z seksu tylko dlatego, że nie wierzysz, kiedy on mówi, że wciąż go pociągasz.
Odgłosy z łóżeczka dziecka w jednej sekundzie zabiją nastrój w sypialni
Jeśli wcześniej potrafiłaś kochać się w każdych warunkach i nie przeszkadzało ci dosłownie nic, wiedz, że po porodzie to się zmienia. Nawet jeśli wszystko między wami będzie szło idealnie, ale jakimś cudem usłyszysz albo poczujesz (mamy mają taką zdolność), że śpiące w drugim pokoju dziecko przebudziło się, możesz od razu uznać, że tym razem seks się nie uda. Nie staraj się zapomnieć o dziecku ani ze wszystkich sił skupić na tym, co robicie. Nawet mając świadomość, że przez kolejne 10 minut maluchowi absolutnie nic się nie stanie, będziesz już tak zablokowana, że zbliżenie nie przyniesie ci nawet odrobiny przyjemności. Instynkt matki jest bowiem jednym z najpotężniejszych na świecie, kompletnie nie ma więc sensu z nim walczyć.
Seks bez lubrykantu może być niemożliwy
Kobiety, przyzwyczajone do tego, że podczas ciąży ich pochwa jest dobrze nawilżona (to efekt działania estrogenów) mogą być zaskoczone, że po porodzie w tym względzie aż tak dużo się zmienia. Rzeczywiście wtedy działanie rozpoczyna wspomniana już prolaktyna, której jednym ze skutków jest brak nawilżenia pochwy. To stan zupełnie naturalny, choć uciążliwy i niejednokrotnie bolesny. Pomagają lubrykanty przeznaczone dla świeżo upieczonych mam. W ich wyborze może pomóc ginekolog. Nawet jeśli przed porodem nigdy nie korzystałaś z ich pomocy, warto się do nich przekonać. Przynoszą wyraźną ulgę w bólu, co niejednokrotnie przekłada się na zwiększoną chęć współżycia.
Twój partner może stracić zainteresowanie seksem
Zdarza się, że większy problem niż kobiety z podjęciem współżycia po porodzie mają mężczyźni. Takie sytuacje wcale nie należą do rzadkości i mogą być spowodowane wieloma czynnikami. Jednym z nich jest nowa sytuacja dotycząca pojawienia się dziecka, w której po prostu oboje rodzice muszą się odnaleźć, co czasem wymaga czasu i cierpliwości. Zdarza się również, że mężczyzna boi się, że zrobi kobiecie krzywdę albo wyrządzi ból, zwłaszcza jeśli towarzyszył jej w czasie ciąży i jest z nią blisko również po porodzie, dzięki czemu może obserwować jak zmienia się jej ciało. Problemy z powrotem do współżycia mają też czasem panowie, którzy uczestniczyli w porodzie, zwłaszcza jeśli odbyło się to wbrew ich woli. Dobra wiadomość jest taka, że niechęć mężczyzny do seksu po porodzie z czasem mija, a bardzo pomaga w tym szczera rozmowa między partnerami.
Agnieszka Majewska/(gabi), kobieta.wp.pl