Sharon Stone wygrywa z upływającym czasem
Ma 58 lat i nie wstydzi się swojego ciała. Paraduje bez makijażu, publikuje zdjęcia w bikini – jak choćby to ostatnie, które pokazała na swoim Instagramie. Dla Sharon Stone czas się zatrzymał.
Na femme fatale ze szklanego ekranu zawsze można liczyć. 58-letnia Sharon Stone nic sobie nie robi z upływu czasu. Choć nie tak dawno temu przyznawała się, że jej gładka skóra bez zmarszczek to nie działanie łaskawej natury, a chirurgów plastycznych, teraz wydaje się nie przejmować swoimi niedoskonałościami. Takich zdjęć na instagramowym profilu aktorki jest znacznie więcej.
Zobacz też:
Naturalność to podstawa
Gwiazda zrezygnowała z makijażu. Stawia na naturalność. Wyrzuciła ze swojej szafy biustonosze. Niczym nieujarzmione piersi Sharon przykuwają uwagę mężczyzn. Niestety jej ciało nie jest już tak jędrne i piękne, jak 24 lat temu, gdy wcieliła się w rolę Catherine Tramell w filmie „Nagi instynkt”. Wówczas zachwycała i gorszyła zarazem.
Jak o siebie dba?
Chociaż aktorka nie podąża ślepo za modowymi trendami i - jak sama przyznaje - lubi siebie w dojrzałej wersji, to dbanie o sylwetkę weszło jej w krew. Może się pochwalić zgrabną sylwetką, na którą ciężko pracuje każdego dnia. Jaki jest sekret jej diety? Przekonuje, że najważniejsze to jeść zróżnicowanie, dużo trenować i przebywać na świeżym powietrzu. Wielokrotnie wspominała, że odżywia się tylko chudym mięsem, owocami i warzywami. Te proste triki aktorki mogą przydać się niejednej kobiecie. Sharon pije 8 szklanek wody dziennie, do smażenia i gotowania wykorzystuje tylko oliwę z oliwek, nie soli, ale przyprawia swoje potrawy, a puste kalorie ze słodyczy zamienia na miód wrzosowy i gorzką czekoladę.
Uroda jej służy
Stone karierę w show-biznesie zaczęła jako nastolatka. Po latach jeden z jej nauczycieli wspominał, że nigdy nie przypuszczałby, że wyrośnie z niej najseksowniejsza gwiazda światowego kina. Ale zanim Sharon pojawiła się na ekranach i wywołała kilka skandali, pracowała jako modelka.
W jednym z wywiadów wyznała, że źle wspomina początki swojej kariery: „pić wolno mi było tylko czystą wodę, a jeść wyłącznie krakersy. Cóż, byłam tęgą wiejską dziewuchą, a oni próbowali zbić ze mnie cały ten tłuszcz". Dlatego, chcąc utrzymać się w dobrej formie do produkcji filmowych, Stone nie przechodziła na katorżniczą dietę, tylko zaczęła regularnie ćwiczyć. I zdrowo się odżywiać.
Piękna skandalistka
Wystąpiła w kilku reklamach, a zarobione na tym pieniądze inwestowała w kursy aktorskie. Wreszcie się przebiła. Startowała z bezpiecznej pozycji, bo jako „piękna dziewczyna w pociągu” w filmie Woody’ego Allena. Potem worek z propozycjami otworzył się na dobre. Kto dziś nie pamięta jej jako biseksualnej pisarki z „Nagiego instynktu” czy piękności z „Kasyna”.
Szybko okrzyknięto ją symbolem seksu. W latach 90. mężczyźni uważali ją za ideał kobiety. Dziś sama przyznaje, że najważniejsza jest dla niej rodzina i święty spokój. - Ameryka oszalała na punkcie młodości i odrzuca kobiety po czterdziestce - mówiła w jednym z wywiadów przed kilkoma laty. - To błąd. Uważam, że dopiero dojrzała kobieta staje się interesująca. Nie tylko intelektualnie. Także jej zmysłowość jest inna: kryje w sobie tajemnicę przeszłości i wiarę w przyszłość – dodała.