Siedzisz sobie na spotkaniu w pracy z dwiema plamami na piersiach... Szczerze o byciu mamą

Siedzisz sobie na spotkaniu w pracy z dwiema plamami na piersiach... Szczerze o byciu mamą

Siedzisz sobie na spotkaniu w pracy z dwiema plamami na piersiach... Szczerze o byciu mamą
Źródło zdjęć: © 123RF | Alena Ozerova
Lidia Pustelnik
04.07.2017 11:41, aktualizacja: 04.07.2017 13:29

Ostatnimi czasy sporo mówi się o tym, że kobiety po ciąży powinny błyskawicznie wrócić do formy. Zupełnie inny pogląd na tę sprawę ma pewna młoda mama, Tova Leigh. W robiącym furorę wśród internautów filmiku z przymrużeniem oka opowiada o tym, co ciału doskwiera, kiedy jest się świeżo upieczoną mamą. I nie, nie jest to poradnik w stylu Ani Lewandowskiej.

Cały świat chce, byśmy wyglądały po ciąży dokładnie tak, jak przed nią. – Przecież to TAKIE ważne, prawda? – drwi Tova Leigh. – A wiecie, co jeszcze jest ważne? Numer jeden! Powrót twoich organów w miejsca, w których powinny znajdować się w twoim ciele!

Jesteście zszokowane? Tova ani trochę. – Kiedy kobieta zachodzi w ciążę, jej organy wewnętrzne przesuwają się, żeby zrobić miejsce dla tego wspaniałego cudu. To dzieje się wewnątrz twojego ciała – wyjaśnia, jakby codziennie prowadziła pogadanki w domu nastoletniej matki. – Kiedy kobieta rodzi, jej ciało jest zbyt zajęte dbaniem, by jej wątroba nie została wypchnięta przez jej gardło, a jej pęcherz nie sflaczał jak naleśnik – dodaje obrazowo.

Co jeszcze? Tova spieszy z pomocą. – Numer dwa! Nie jesteś w stanie siedzieć. Powody mogą być dwa. Albo twoje dziecko, niech Bóg błogosławi je za tę wielką głowę, rozerwało cię na części, więc masz tam na dole jakieś trzydzieści szwów…

Co może być od tego gorsze? Młoda mama spieszy z wyjaśnieniem. – Albo dlatego, że pierwsze wypróżnienie się jest takie trudne! I nikt ci nie mówi, że tak właśnie nabawiasz się hemoroidów – mówi wprost Tova. – Tak czy inaczej, siedzisz na poduszce, która wygląda jak pączek z dziurką…

Młoda mama przechodzi do punktu numer trzy, nie mniej nieprzyjemnego. – Niektóre partie twojego ciała zaczynają… przeciekać. Wiedziałaś o tym? I nie chodzi o kilka nieznaczących kropli. Zaczyna się z ciebie lać. Budzisz się w kałuży mleka. Idziesz do pracy i orientujesz się, że przez całe spotkanie w towarzystwie całego twojego działu siedziałaś sobie z dwiema, ogromnymi plamami dokoła twoich sutków – opowiada.

Tova ma wiele szacunku dla akcji społecznych promujących powrót do figury sprzed ciąży, ale jej zdaniem kobieta ma po porodzie ważniejsze sprawy na głowie…

– Chcę powiedzieć wszystkim pięknym kobietom, które tak mocno starają się wrócić do pierwotnej formy i oglądają te wszystkie supermodelki na Instagramie, wbijające się w dokładnie te same jeansy, które nosiły jako szesnastolatki już trzy godziny po wydaniu na świat bliźniaków… Zwykłym kobietom chciałabym powiedzieć, że te modelki może wyglądają na takie, które doszły już do siebie po porodzie, ale gwarantuję wam, że kiedy kichają, one też popuszczają w majtki! Dokładnie tak, jak my wszystkie – cieszy się świeżo upieczona mama.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (14)
Zobacz także