Skandal na gali MET. Gwiazdy wyrzucone z budynku!
Tegoroczna gala MET może okazać się ostatnią w historii. Organizatorka wydarzenia, Anna Vintour, będąca naczelną amerykańskiego Vogue’a, otrzymała bowiem wypowiedzenie od Metropolitan Art Museum w Nowym Jorku. Wygląda na to, że ma naprawdę poważne kłopoty.
Powodem rozwiązania umowy i zaprzestania współpracy między MET a Vintour było skandaliczne zachowanie gwiazd na tegorocznej gali. Zarząd muzeum stwierdził, że tego typu sytuacje nigdy nie powinny mieć miejsca w ich instytucji.
Ich zachowanie było skandaliczne
Porozlewane drinki i palenie papierosów w toaletach to tylko kilka przykładów zachowań, jakie władzom muzeum zaserwowały gwiazdy obecne na gali. - To jest muzeum z najlepszymi i najpiękniejszymi dziełami sztuki, a ci ludzie zachowywali się jakby byli na imprezie Playboya - mówi w rozmowie z mediami pracownik MET.
Jak im nie wstyd?
Celebryci nie starali się nawet ukrywać swoich przewinień. Na ich kontach na Instagramie widnieje przynajmniej kilkanaście selfie, na których widać jak tłumnie sięgają po papierosy w muzealnych toaletach, a popiół strzepują na warte miliony dolarów eksponaty.
Zachowywali się jak zwierzęta
- Celebryci byli jak zwierzęta! Jedyne co ich obchodziło to dobra zabawa. Byli zbyt zajęci patrzeniem na siebie i na innych, żeby patrzeć na sztukę wokół. Nikt z nich nie poprosił o oprowadzenie, niektórzy w ogóle nie wiedzieli, ze są w muzeum, myśleli, ze jest to budynek, który miał wyglądać jak Egipt i dlatego jest tam tak dużo starych rzeczy – mówił z przejęciem jeden z członków zarządu muzeum.
Anna Wintour ma poważny problem
Anna Wintour już pracuje nad przywróceniem gali dobrego imienia i stara się za wszelką cenę zadośćuczynić zarządowi MET. Ten jednak wydaje się zupełnie nieprzejednany i wygląda na to, że naczelna Vogue’a będzie musiała znaleźć inne miejsce na swoją doroczną galę.