WAŻNE
TERAZ

Przedwczesny koniec meczu Świątek w Pekinie. Rywalka zrezygnowała z gry

Skandaliczny plan lekcji w Rybniku. Dyrektor się tłumaczy

W Zespole Szkół Technicznych w Rybniku w tym roku powstało aż 17 klas pierwszych. Niestety wielu uczniów będzie się uczyło nawet do późnych godzin wieczornych. Ostatnie lekcje zakończą się bowiem dopiero o 20:20.

Rear view of teenage girls and boys learning in classroom
Maskot
knowledge, schoolPrzepełnienie w klasach pierwszych
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Maskot

To jedna z największych szkół na Śląsku. W tym roku rozpoczęło w niej naukę ponad 504 uczniów, którzy trafili aż do 17 klas. Dyrektor placówki, Piotr Tokarz, w rozmowie z "Radio 90" zdradził, dlaczego w tym roku jest aż tak wielu pierwszoklasistów.

Podwójny rocznik w szkołach średnich

Przed tą sytuacją ostrzegali eksperci, ale także rodzice, którzy martwili się, że ich dzieci nie dostaną się do wymarzonych szkół. Wszystko przez reformę polegającą na obniżeniu wieku szkolnego z siedmiu do sześciu lat.

W jej konsekwencji w tym roku do szkół średnich zdawali nie tylko uczniowie urodzeni w 2009 roku, ale także połowa rocznika 2008.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ostre słowa o Czarnku. Ma długą listę grzechów

Uczniowie do godziny 20 w szkołach

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, każdy nieletni powinien otrzymać miejsce w państwowej placówce. Nie każdy ma jednak komfort wyboru szkoły.

W Zespole Szkół Technicznych w Rybniku naukę rozpoczęło 504 uczniów, którzy trafili aż do 17 klas pierwszych. "Na przykład w klasach czwartych kilka lat temu mieliśmy 9 klas, więc ta różnica jest rzeczywiście widoczna przy tych podwójnych rocznikach. Zaraz będzie zdecydowanie mniej" - powiedział dyrektor placówki, Piotr Tokarz.

Dyrektor nie ukrywa, że przez taką liczbę uczniów musieli zmodyfikować plan zajęć. "Lekcje, tak jak już ubiegłym roku w pojedynczych klasach będą do godziny 20:20. To jest ostatnia godzina lekcyjna. Tak już funkcjonowali od kilku lat, z tym że to są pojedyncze klasy. Wiadomo, że w tym roku będzie może kilka klas więcej o tej porze kończyło lekcje" - przekazał.

Piotr Tokarz podkreślił jednak, że jeśli uczniowie oraz nauczyciele kończą tak późno zajęcia, następnego dnia zazwyczaj rozpoczynają je nieco później. "Często mamy tak, że specjaliści, którzy pracują u nas, przyjeżdżają po godzinach pracy z zakładu pracy i zaczynają lekcje o 14.30 i prowadzą te lekcje do 19-20" - zdradził w rozmowie z "Radio 90" dyrektor.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Była jego drugą żoną. Dzieliło ich 26 lat
Była jego drugą żoną. Dzieliło ich 26 lat
Znowu je mięso. Ma ważne powody
Znowu je mięso. Ma ważne powody
Polka z USA dostała prezent od Nawrockiej. Pokazała zawartość pudełka
Polka z USA dostała prezent od Nawrockiej. Pokazała zawartość pudełka
Ksiądz odmówił mu ślubu. Wszystko przez głośny skecz
Ksiądz odmówił mu ślubu. Wszystko przez głośny skecz
"Ja, ja, ja i ja". Córka bez ogródek mówi, jakim był ojcem
"Ja, ja, ja i ja". Córka bez ogródek mówi, jakim był ojcem
Olśniła w "TzG". Suknia z nietypowym dekoltem to prawdziwy majstersztyk
Olśniła w "TzG". Suknia z nietypowym dekoltem to prawdziwy majstersztyk
Zniknęła na lata i odrzucała pomoc. Oto jak dziś wygląda życie Dmoch
Zniknęła na lata i odrzucała pomoc. Oto jak dziś wygląda życie Dmoch
Założyła marynarkę na gołe ciało. Było o krok od wpadki
Założyła marynarkę na gołe ciało. Było o krok od wpadki
Aleksandra Kisio w "Tańcu z gwiazdami". Dawno nie widziana aktorka zachwyciła
Aleksandra Kisio w "Tańcu z gwiazdami". Dawno nie widziana aktorka zachwyciła
Boją się kinky seksu. Seksuolożka mówi, na czym polega
Boją się kinky seksu. Seksuolożka mówi, na czym polega
Spokojny sen bez bólu. Oto pozycje dla osób przewlekle chorych
Spokojny sen bez bólu. Oto pozycje dla osób przewlekle chorych
Nie potrzebowali "papierka". Ślub wzięli tylko dla córki
Nie potrzebowali "papierka". Ślub wzięli tylko dla córki